przez płowe filmu zastanwiałem sie o co wogole tu chodzi(w sumie sie nie dowiedziałem,stuntman po prostu chyba szukał troche emocji:]) przez naprawde krotkie chwile sie troszke nudziłem;p ale film swietny jest!
I ta Zoe,haha zajebista babka,niby nie jest jakoś spejalnie ładna,ale usmiech i tej oczka sa superrr ;) wogole cholernie sympatyczna jest^^