Nudny, słaby, beznadziejny, głupi i nienadający się do obejrzenia nawet po dwóch ćwiartkach. Jeżeli ktoś by tak powiedział o "Death Proof", to by chyba nie przeżył. :P Film jest kapitalny! To kolejny dowód na to, że Tarantino jest jednym z najlepszych twórców, chodzących po Ziemi. Świetne dialogi, gra aktorska, humor, fabuła i akcja. Ostatnia scena była po prostu tak emocjonująca, że trzęsłem się z wrażenia długo po napisie "THE END". Aż trudno uwierzyć, że do tej całej akcji nie użyto ani krzty efektów komputerowych. ;] BOMBA! Film trafia do ulubionych. Ocena 10/10!