Do wszystkich fanów tego filmu, zachwycających się zawartymi weń "soczystymi, rewelacyjnymi dialogami": niech przytoczą jeden z nich i powiedzą, co w nim jest rewelacyjnego. Można więcej. Czekam z utęsknieniem.
hehe fanem filmu może nie jestem ale podobało mi sie np.
-Warren! jest tu ktoś kto podrzuci mnie do domu?
-Słodka pani kareta czeka.
-Więc chłopcze oferujesz mi podwiezienie do domu?
-Oferuję ci podwiezienie do domu kiedy ja i ty bedziemy gotowi do wyjścia.
-A kiedy bedziesz chciał wyjść?
-Nie wiem nie myślałem o tym.
I jeszcze dialog szeryfa i jego syna z pielęgniarką w szpitalu(zaraz po wypadku), ten który kończy się słowami wk......ej pielęgniarki "son of a bitch", tak napradę nie wiadomo o co chodzi w tej scenie i to jes najlepsze :)
może po prostu jestem trochę dziwny :)
pozdrawiam
- Jak masz imię, Icy?
- Kaskader Mike.
- Kaskader Mike to twoje imię?
- Zapytaj, kogo chcesz...
- Hej, Warren. Kim jest ten facet?
- To Kaskader Mike.
- A kim, do cholery, jest ten Kaskader Mike?
- Jest kaskaderem.
- No dobra, Pam. W którą stronę jedziemy? W lewo czy w prawo?
- W prawo.
- Ooo, nie dobrze...
- Dlaczego?
- Bo były równe szanse, że wybierzesz prawo lub lewo. Widzisz, oboje jedziemy w lewo. Równie dobrze też mogłaś wybrać lewo. W takim wypadku, zaczęłabyś się bać trochę później. Ale skoro wybrałaś drugą stronę, obawiam się, że zaczniesz się bać... już teraz.
- Przerażam cię? To przez moją bliznę?
- To przez twój samochód.
- Tak, wiem. Wybacz. To samochód mojej mamusi.