jak dotąd tarantino kojarzylam głównie z filmami sensacyjnymi
od dziś uważam go za geniusza komedii
film mnie wprost powalił, it's realy funny but not funny looking ;)
spotkałam się z opinią, że jest to babski film, nie wiem jak wy mężczyźni ale ja jako przedstawicielka płci pięknej mogę zaręczyć, że każda kobieta naprawdę dobrze będzie się bawić podczas oglądania dead proof'a, polecam wszystkim gorąco :)
Z sensacyjnych filmów nakręcił Kill Bill 1 i 2.. w Pulp Fiction i Jackie Brown akcji raczej mało.. we Wściekłych Psach troszke więcej. Najlepsze w jego filmach są dialogi i na tym się one opierają a nie na fabule czy akcji (przynajmniej ja tak je odbieram).
Rzeczywiście film jest przezabawny.. i też uwielbiam fragment: "funny but not funny looking guy" a podobał mi się również: "Are You famous or something? / Or something" :) Ale również przyznam że Pulp Fiction było bardziej zabawne.
Zgadzam się że film jest bardoz kobiecy.. płeć piękna wychodzi z kina z podniesionym czołem :) Jednak mnie komiczne ukazanie mężczyzn wcale nie uraziło gdyż Tarantino zabawił się tym komizmem.. ukazał wszystko tak że "komicznie podchodzimy do komizmu" co sprawia że śmiejemy się z samych siebie :) Drugą sprawą jest to, że jest mnóstwo takich facetów jak Stuntman Mike i to co zrobił Tarantino to po prostu prawda :) Jak dla mnie GENIALNY FILM!