Witam!
Mam kilka pytanek..
1. Który film był pierwszy?
Planet Terror czy Death Proof?
2. Rozumiem, że za Death Proof odpowiadał Tarantino a za Planet Terror Rodriguez?
3. Jakie powiązanie mają te dwie części filmu, prócz nazwy "Grindhouse" ?
Z dwóch filmów serii "Grindhouse" ja zacząłem od Planet Terror. I może to i dobrze bo podejrzewam, że gdybym jako pierwszy film obejrzał "Death Proof" nie miałbym już ochoty włączyć "Planet Terror" a no i wiele bym przegapił.
Planet Terror - No coś pięknego. Nie trzeba chyba nikomu opisywać jaką przyjemnością było oglądanie tego widowiska. Moim zdaniem film troszkę gorszy od "Machete" ale także elegancki i można się przy nim naprawdę świetnie bawić.
Death Proof - Niewiem co o tym pisać. Film można nazwać filmem dopiero od momentu kiedy jedna z dziewczyn wiąże się paskiem do samochodu i zaczyna się szaleńcza jazda. Do tego jednak czasu film to gniot. Mnóstwo bezsensownych dialogów - wgl. nie śmiesznych i nie nawiązujących do niczego.
O ile w filmie (jednym z moich ulubionych zresztą) Pulp Fiction - Q.T. było także dużo tych dialogów i były one faktycznie śmieszne czy we Wściekłych Psach, tak tu walczyłem sam ze sobą ażeby tego shitu nie wyłączyć.
Niewiem co Tarantino miał w głowie robiąc ten film ale to niestety nie było zamierzone kino klasy B tylko totalne dno.
Rodriguez jest jednak wielkim człowiekiem przy Quentinie :)
1. Planet Terror wyszedł na świat w czerwcu, a Death Proof w maju.
2. Tak. Tarantino widział film Rodrigueza podczas premiery i na odwrót. Tzn - prawdopodobnie każdy pracował przy swoim filmie
3. Poza nazwą ''Grindhouse'' jest to, że obaj reżyserzy zamierzali złożyć hołd kinu klasy B.
Film Tarantino to hołd filmom slasher, ale w roli ''mordercy'' występuje samochód, a nie nóż czy siekiera.