PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=219933}
7,1 181 tys. ocen
7,1 10 1 181093
7,0 61 krytyków
Grindhouse: Death Proof
powrót do forum filmu Grindhouse: Death Proof

ALE całośc, bez scen rozbieranych czy ze striptizem (które ponoc będą w osobnie emitowanych filmach, w całości zostaly zastąpione hasłem: Missing Reel).
Wszystkie "faszywe" zwiastuny horrorów (konkretnie o kobietach wilkołakach w szeregach SS, filmu Thanksgiving oraz Don't) między filmami. Aha i na początku o Machete! Śmieszne one były. I straszne zarazem!
Rozumiem, że to wszystko na "potrzeby" stworzenia pozorów filmów klasy B!! Dlatego uważam ,że Tarantino i Rodriguez zrobili te filmy dla jedenj wielkiej ZGRYWY. Albo maja za duzo kasy albo za duzo wolnego czasu. Nie oznacza to bynajmniej że filmy były kiepskie.
Tarantino przedstawia kobiety z ich problemami, natomiast Rodriguez o zarazie z mnóóstwem krwi, strzelania, trupów a także z obrzydliwością (nie mówcie ze nie jest ten film obrzedliwy) utrwala utarte schematy o zarazie świata.
I tak też Tarantinowski "Death proof" jest kompletnym zaskoczeniem ,nie wiem szczerze dlaczego oznaczony mianem horroru. Ja bym powiedziął ze jest to komedio-dramat sensacyjny. Tarantino postawił na piękne młode dziewoje, które mnóstwo gadają (jak to dziewoje). Podobał mi się całkowity zwrot akcji mniej więcej w połowie filmu. Początek bardzo spoko: 4 laski, imprezka, trawka. Potem totalne szczerze przyznam zaskoczenie co do gł. bohatera męskiego. No i w końcu mamy pojedynek, czego nie może zabraknąc w filmie Tarantino. Tym razem na samochody. Długi ze świetnymi samochodami. Zatem kobiety i morderstwa w jednym? To uczynił Quentin. I to mi sie podobało, choc nie jest typowo Tarantinowksie!
Natomiast film Rodrigueza nie zaskoczył, no oprócz pomysłu na fabułe. Jak juz napisałem: mnóstwo krwi i trupów, ale również nie uważam że straciłem czas oglądając go. Zatem nie jest źle :-P
Bruce Willis i sam Tarantino to juz standardzik.
kilka świetncyh tekstów, jak np ten:
-"I'm gonna make my dick wet"
-"She's got one leg"
-"Easier access!"
-"Good point."
ALBO:
"I was cold, I took your fuckin' jacket. So, if you gonna go on in your psycho obsessive controling ... about your fuckin' jacket then fuckin' take it, I'd rather fuckin' freeze than fuckin' hear about it one more time."
-"Did you find what was in pocket?"
-"Fuck no!"