To jest coś ciekawego :) powiem krótko - nigdy jeszcze nie byłem w takim szoku po obejrzeniu filmu :)

Pozdrawiam i dobrej zabawy

Ja też, ten film to perełka M8, zobacz koniecznie!!!

Ja jutro drugi raz ide na film. Death Proof to najlepszy film który oglądałem w kinie.

Widze że nie tlyko ja zaraz po wyjściu z kina zapragnąłem DP zobaczyc od nowa!

ja też chcę jeszcze raz, niestety na razie nie uda mi się, ale za to wiem, że już niedługo będą maratony filmowe i na pewno ten będzie wtedy puszczany! Dlatego już się nie mogę doczekać!!

mi ciarki przeszly dopiero jak cieply obiad w domu zjadlem.

w scenie z "orlem" czulem, ze jeszcze chwila i bede na stojaco ogladal :]

Nareszcie się coś dzieje w związku z tym filmem :)
Chciałam kolejny raz podkreślić, że poszłam na premierę do multipleksu i nie było nikogo. Zero ludzi.
Przyznaje, poszłam wcześniej (ok.13), ale sorry gregory, dziwni sa kinomani w dzisiejszych czasach.

dziwni? a kto chodzi w południe na takie filmy. Je sie zostawia na wieczór!:P

ja chodze w dni powszednie i jak najwczesniej. pustki(na DH4.0 bylem samiutki:)!
na Death Proof bylo moze z 10 osob. cale szczescie siedzieli cicho. trafil sie jakis cwaniak z miska doritos, ale na szczescie szybko zjadl ;]