Bylem wczoraj z moja dziewczyna na nim i stwierdzam,ze ona troche pokrzykiwala w niektorych momentach,a ja sie usmialem do lez.Liczba glupich skojarzen,jakie mi sie nasuwaly w trakcie seansu jest niewyobrazalnie duza.Generalnie staly scenariusz i nakrecono inna wersje "the ring" i jemu podobnych.