wszystkie osoby z którymi byłam na sali, bardzo przepraszam!
Przez połowę filmu wyłam jak głupia, nie mówiąc już o końcówce ;( Film dający do myślenia i bardzo
wzruszający, szczególnie dla tak wrażliwej osoby jak ja. Bez chusteczek się nie obejdzie. Polecam
wszystkim! 9/10 :)
Cieszę się, że nie jestem sama :D Momentami było mi aż głupio, ale film mnie niesamowicie wzruszył... :)
Byłem w innym kinie, ale myślę, że miejsce nie robiło znaczenia - wszyscy płakali i śmiali się na zmianę, więc to chyba plus dla filmu :)
Niby nie ale po seansie słyszałam wypowiedzi dwóch koleżanek,które żaliły się jak to niektóre dziewczyny nie potrafią się opanować i głośno płakały podczas filmu... rozumiem, że każdemu to może nieco przepraszać ale każdy odczuwa film na swój sposób, ja niestety poprzez głośne szlochanie :D
Ja byłam dzisiaj w kinie i ryczałam jak głupia. Nie wiem czy słyszeli, bo to nie było zawodzenie, ale łzy zalewały mnie mocno, ciągle musiałam wyjmować chusteczkę, połykałam łzy.. Nie mogłabym się opanować. Film przepiękny, dałabym 10-tkę, ale daje filmow taką ocenę, jaka na początku mi się nasuwa, a nasunęło mi się 9. a nie jest to przecież ujmą dla filmnu, bo 9 to też baaardzo duża ocena i taką daję, bo dilm jest rwelacyjny dla mnie.
Ja nie płakałam, ale nie mam nic do tych, którym się to zdarzyło. Ja byłam blisko, ale... No, nie wiem. Chyba wylałam wszystkie łzy przy o wiele mniej ambitnej lekturze - mianowicie Mieście Niebiańskiego Ognia. Tam ryczałam a ryczałam, i to chyba wykorzystało mój limit płaczu w tym... kwartale, tak na oko xD
Ja dokładnie tak samo ;) płakałam i płakałam... z pewnością jeszcze kiedyś go obejrzę.