PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=681825}

Gwiazd naszych wina

The Fault in Our Stars
2014
7,4 229 tys. ocen
7,4 10 1 229387
5,3 44 krytyków
Gwiazd naszych wina
powrót do forum filmu Gwiazd naszych wina

Film ma przekaz, jest wreszcie o czymś, zdaje się nieoczywisty i z łatwością pozwala wczuć się w postać. W trakcie oglądania pojawia się wiele myśli typu co by było gdybym to ja....

Teatralna forma skupia uwagę widza na problemie nie zaś na typowych filmowych uwodzących trikach które stosuje się we współczesnym kinie.
Dla wrażliwych.

użytkownik usunięty
Brumhilda

Serio? Wydaje mi się, że to jeden z najsłabszych filmów dotyczących ludzi dotkniętych chorobami, które w niedługim czasie doprowadzić mogą do śmierci. Ogólnie mało poruszona sama tematyka lęku przed śmiercią w obliczu choroby - film bardziej skupiony na tym romantycznym obliczu (o co mi chodzi? - sam lęk przed śmiercią jest tam oparty na lęku przed utratą bliskich, a raczej na tym, jak bliscy poradzą sobie po tym wszystkim, brakowało tam zwykłego lęku przed nieuniknionym - w filmie był jeden moment, który naprawdę był realny - moment kiedy Gus był w ambulansie i fragmenty, kiedy dowiadywaliśmy się, jak zachowywał się "pod koniec"). Widać, że zrobiony pod "wrażliwców", których łatwo zaciągnąć do kin na taką łzawą historyjkę. O ile zdarzało mi się baaaardzo wzruszyć dzięki innym filmom o tej tematyce, o tyle na "Gwiazd naszych wina" zdarzały się jedynie "momenty". Bardzo fajnie pociągnięte dialogi, obraz był estetyczny. Mimo tych momentów, czasami było aż zanadto cukierkowo, czasami wszystko było przesycone "normalnością".

Ale gdzie tu teatralna forma? Ten film aż ocieka schematycznością i czuć w nim "ducha amerykańskiej filmografii". Stawiano tam na naturalność, brak typowego "teatralnego przerysowania". To wtórny obraz, już gdzieś wcześniej widzieliśmy podobną fabułę, podobne rozwiązania, podobny klimat. Film jest jak jeden z wielu. Nie ma też mowy o "przeroście treści nad formą". Treść nie w pełni dominuje w tym filmie. Wszystko było jak najbardziej wyważone - treść jak najbardziej współgrała z formą. Jedynym przerostem, o którym możemy mówić, to przerost formy nad treścią w Twoim poście.

ocenił(a) film na 8

Ojej ale sie wysiliłaś żeby mi to nabazgrać, niestety nie robi twoje zdanie na mnie najmniejszego wrażenia.
Przyzwyczaiłam sie ze na tym serwisie większość ludzi jest tak sfrustrowana że musi sie pokłócić dla samej zasady, żeby sobie ulżyć i na wieczór sie odkompleksić, pozdrawiam ;)

użytkownik usunięty
Brumhilda

Wow oO Mówiąc szczerze - nie spodziewałam się takiego komentarza z Twojej strony, cóż, świat jest pełen rozczarowań. Jedyne co mi zostaje to życzyć Ci powodzenia w prawdziwym życiu, Może kiedyś opuścisz internet, a wtedy niech wszyscy ludzie z krwi i kości mają się na baczności. Wow, sama nie wiem, czy w tej chwili mam płakać ze śmiechu czy z żalu nad ludzkością. Wracam do życia. Ale naprawdę nie spodziewałam się takiego czegoś. Nawet na filmwebie. Jeszcze raz wow.


Mała rada - następnym razem napisz chociaż jedno zdanie na temat filmu (bo niestety obawiam się, że jeszcze kiedyś zechcesz poprowadzić takie "dyskusje")

ocenił(a) film na 8

Jak znam życie bedziesz odpisywać do usranej śmierci, wystarczy wejść w twój profil żeby odgadnąć dlaczego ;)

użytkownik usunięty
Brumhilda

od dzisiaj jesteś moją idolką :)

ocenił(a) film na 8

Jeśli szukasz na siłę autorytetów to możesz zabłądzić.