nic specjalnego. fabula ok chyba wiekszosc z nas wzruszyla sie na filmie bo ma on tematyke chorob mlodych ludzi ktorzy chca zyc i kochac sie, a jednak ''los'' chce inaczej. smierc to temat ktory porusza wielu z nas ale w tym filmie nie ma nic specjalnego i wyrozniajacego sie. jest kilka zabawnych scen, za to dalam 5 a nie 4. niczym mnie nie zaskoczyl i nic nie nie ujelo. moim zdaniem typowe amerykanskie filmidlo bez zadnego przekazu.
tak mówisz???
mam zawsze rezerwę do takich filmów - wolę już dobrą grozę niż opowieści o miłości w chorobie - dla widzów smaczek, wisienka na torcie - a dla mnie - cóż - przeżyłam ''chcę żyć i kochać się'' w chorobie i mam dość......
kazdy ma swoje zdanie, swoje doswiadczenia i nikt ani z jednego ani z drugiego tlumaczyc sie nie musi.