Film rozwalil system ryczalam jak głupia, boże tak mi szkoda tych wszystkich chorych ludzi ale gus
ostatnie swoje chwilę chociasz spędził z ukochaną. A tych co ten film nie wzruszył albo mówią że to
chlam czy dla nastolatek to mają serce z kamienia. I są nikim. Tyle na temat
Miałam to samo :-) Ryczałam jak nastolata choć wiek już nie ten. Mega wzruszający choć na mnie zazwyczaj w ten sposób filmy nie działają. I owszem jest tu za dużo tego całego "hollywoodu" i gwiazdorzenia itp. ale mimo to film bardzo działa na emocje
Powiedziała osoba pisząca "chociasz" xD
slonko, czas dorosnąć i zrozumiec na czym polega dyskusja, czym jest uargumentowana opinia. Bo póki co stanowisz tylko kolejną fankę, która daje argumenty w dłoń osobom, które twierdzą, że to historyjka dla nastolatek.
Literowka boże ogarni się popatrz na siebie pewnie też nie ras zrobilas|es literowke. A ją nie wdaje się w dyskusję tylko wyyrazilam swoją opinię a ty wyraził|a swoją opinię a nie się czepiasz
Oj, chyba nie literówka, skoro napisałaś "Wes wyjdź" ;)
Co do filmu, ja płakałam tylko w scenie w restauracji, potem miałam oczy trochę wilgotne, jednak tylko takie pozostały do końca seansu. Po tylu dobrych recenzjach szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. Mimo świetnie napisanych dialogów, poszczególnych scen i dobrze napisanych postaci, nadal uważam, że za bardzo przypomina "A Walk to Remember", a byłam pewna, że powodem, dlaczego ludzie się zachwycali tym filmem i książką, były właśnie różnice między tymi dziełami. Girl can be wrong sometimes.
Te osoby, których film nie wzruszył niekoniecznie mają serce z kamienia, "wzruszenie" to indywidualna sprawa, nie potrzeba od razu nazywać tych ludzi "nikim".
Na przykładzie autorki tematu, można by powiedzieć, że te osoby, których nie wzruszył mają w sobie choć odrobinę dojrzałości, a nie są 12-letnimi dziewczynkami tudzież 12-letnimi trolicami ;)
Zresztą przykład kolejnej, wołającej o uwagę, małej dziewczynki piszącej poniżej tylko potwierdza tą tezę...
Ten troll już tak ma niestety ... ja już dawno go unikam, ponieważ to bardzo smutny człowiek, który nie robi na nikim wrażenia.
"slonko, czas dorosnąć i zrozumiec na czym polega dyskusja..."
widzę, że często piszesz te bzdety .. czas dorosnąć ... czas ... czas myśleć nie co ambitniej .. xDD
nie mogę z tego . :D
Trochę tolerancji może, co? Przyznaję się, że zamiast płakać to śmiałam się z głupoty filmu. Gra aktorska na poziomie miernym, oraz za dużo bajeczek, a za mało prawdy. Niektóre osoby to zadowala- OK, nie mam nic do tego.
Ale dla mnie to, za przeproszeniem, zjeb*li produkcję. Po tym jak to oglądnęłam miałam niesmak przez miesiąc, a dla porównania- gdy skończyłam książkę, to przeżywałam ją przez kilka następnych tygodni. Gdy ktoś chce się wziąć za coś tak wspaniałego musi posiadać jakieś umiejętności reżyserskie oraz dobry zespół. Tutaj tego zabrakło.