Ta część z jak na razie 4 obejrzanych najbardziej mi przypadła do gustu... może dlatego, że jestem dziewczyną ;P Pojawia się tu (mój ulubiony) spory wątek miłosny, chodzi oczywiście o Anakina i Padme %)
Piękne były ich sceny, nie wiem czemu ale najlepsza według mnie to ta na arenie... Padme pokazała pazurki i o moje dziwo sama uporała się z tą skaczącą jej do gardła bestią.
Uważam, że dobrze zrobiono, że to Hayden Christensen wystąpił w roli Anakina. Jest nie tylko przystojny, pokazał, że umie grać.
To tyle... ;*