Scenariusz średni, aktorstwo przeciętne (Christensen zagrał kiepsko, na szczęście w "Zemście Sithów" było o wiele lepiej), a wątek miłosny jest mdły, nudny i dodany na siłę, co nie wyszło filmowi na dobre. Jedyne co ratuje ten film to wspaniałe efekty specjalne (zasłużona nominacja do Oscara), bardzo dobre walki na miecze świetlne i odwołania do wcześniejszych części serii. 6/10 - przeciętnie, a szkoda...
P.S. Stara Trylogia była o wiele lepsza.
zgadzam się, najsłabsza cześć, nie wiele akcji i widać małą kreatywność w
fabule.. wszystko co najciekawsze jest na końcu filmu.. trwa zaledwie 40
sekund... walka Jody z Dooku.
Nieco pełniejsza recenzja filmu:
Scenariusz średni - mógł być lepszy, aktorstwo przeciętne (Christensen zagrał kiepsko, na szczęście w "Zemście Sithów" było o wiele lepiej), a wątek miłosny jest mdły, nudny i dodany na siłę, co nie wyszło filmowi na dobre. Duet Christensen-Portman w ogóle nie iskrzy. Film posiada zbędne dłużyzny i niekiedy niepotrzebne dialogi. Jedyne co ratuje ten film to wspaniałe efekty specjalne (zasłużona nominacja do Oscara), bardzo dobre walki na miecze świetlne (walka Dooku z Yodą wymiata) i odwołania do wcześniejszych części serii. Niestety, "Atak klonów" jest jeszcze słabszy od rozczarowującego "Mrocznego Widma". 6/10 - przeciętnie, a szkoda...
Widziałeś TFA i TLJ ?? jak nie to zobacz , tam scenariusz jest kiepski zaś aktor grający Kylo Rena to amator . Te części w porównaniu do ataku klonów to żenada i kompromitacja .
cóż skoro według ciebie są lepsze niż atak klonów to ok . Ja jednak NIGDY sie nie przekonam do tych sw , i pozostanę wierny częściom i fanem które zrobił lucas .
Driver i Christencen ten sam poziom gry aktorskiej, ale przecież Atak Klonów miał jeszcze Jango Fetta, Dooku, Obi-Wana, Yodę czy Windu. A co było w Ostatnim Jedi ? Oglądałem tylko dla Chewbaccy i Luke'a, bo reszta bohaterów zarówno tych pozytywnych jak Ray, Finn czy Rose oraz negatywnych Phasma i Hux działali mi na nerwy. O muzyce nie wspominając - Atak klonów i Across the Stars nosem wciąga wypociny, a nie soundtrack z 8 części.