Gwiezdne Wojny- epizod 2 to bardzo przeciętny film. Beznadziejnie banalna muzyka nie mówiąc już o fabule. Jednak jest to jedyny epizod w czasie którego nie zasnęłam.
Ewan McGregor- ten to ma talent aktorski :)
Kolejna kobieta heh jakoś tak się składa że stereotyp "miecze świetlne bla bla" jest u was dość powszechny, banalna muzyka powiadasz aha to już nic nie powiem, no może tylko John Williams :D
Moim zdaniem "Across The Star" jest najlepszym kawałkiem z nowej trylogii - Prawie tak świetnym jak "Binary Sunset".