Dużą niespodzianką (i atrakcją) jest pojedynek pod koniec filmu Anakina i Obi-Wana nie powiem z kim, żeby nie psuć efektu. Powiem tylko tyle, że zobaczycie jak walczy Joda :))) Ogólnie film dużo lepszy od pierwszego epizodu (tak właściwie czy jakiś film może być gorszy od "Mrocznego widma" :)))