Siemanko . Ci co narzekają prequel , niech proszę przeczytają to http://zagrajnik.pl/2015/12/03/gwiezdne-wojny-prequele-nie-takie-zle-subiektywni e/ . I dajcie proszę znać , co myślicie o tym .
Przeczytałabym chętnie ale widzę jedynie białą stronę i nie wiem czy to coś u mnie czy coś ze stroną.
spróbuj w takim razie, odczytać to http://naekranie.pl/artykuly/prequel-trylogia-gwiezdnych-wojen-nie-jest-taka-zla
Dzięki :) a to czytałam kiedyś. Przy czym dla mnie to nic nowego. Już dawno zauważyłam te wszystkie rzeczy, znaczy plusy prequeli (zanim było to modne) . A nawet więcej a o tym możesz poczytać w dyskusjach o SW w jakich biorę udział ;)
Bardzo lubię prequele - wszystkie. Oczywiście zauważam niedociągnięcia np. nie mam pojęcia po co ta scena z Jar Jarem kiedy wdeptuje w g... Ale tych fajnych rzeczy jest o wiele więcej, przez co niedociągnięcia nie powodują u mnie odruchu wymiotnego na dźwięk słów "prequele SW".
Poza tym totalnie nie rozumiem tego czepiania się "Nie lubię piasku". Jak to powiedział jeden z forumowiczów tutaj - te słowa są tak proste w zrozumieniu ich znaczenia, że aż dziw bierze, że są wyśmiewane. Prędzej bym się czepiła tego co Anakin mówi do Padme w tej scenie z kominkiem, gdzie namawia ją do ukrytego związku.