Mysle ze jak na razie najlepsza czesc Gwiezdnych Wojen, duze uznania za pomyslowosc w tworzeniu postaci, moimi ulubionymi sa mieszkancy planety burz i oceanow, na filmie bylem o 00:00 w nocy z czwartku na piatek, wracalem potem na pieszo przez caly Krakow z Multikina na Bronowice... ale warto bylo!