Tylko szkoda , że z dubbingiem.
Z napisami było by idealne:)
NIe wiem jak was, ale mnie całokształt postaci Jar-Jar'a irytował niemiłosiernie, a dubbing dobił go totalnie.
Szkoda ,że puszczają od początku (znaczy od I-szej części). Ciekawiej się ogląda zaczynając od starej trylogii. Jeszcze ten smaczek gdy Vader okazał się ojcem Luke'a. To było coś.