PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5982}

Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith
2005
7,6 263 tys. ocen
7,6 10 1 262940
6,6 63 krytyków
Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Witajcie! Chciałbym poruszyć dosyć ciekawy i nurtujący mnie temat. Otóż, który bohater sagi najlepiej umiał władać Mocą. Sithowie czy Jedi?
Palpatine czy Yoda? Darth Vader czy Obi-Wan? Mace Qui-Gon czy Darth Maul? a może Dooku? Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam:D

ocenił(a) film na 8
marcinsob1992

ja obstawiam za Anakinem, już jako padawan umiał stawić opór Dooku
silniejszy niż Obi-Wan. Zwróćcie uwagę na to że jako Vader jako jedyny
umiał dusić na odległość. A kiedy Han Solo do niego strzelał nie musiał
zasłaniać się mieczem jak inni tylko odbił to ręką. To, że nie pokazał jak
ciska błyskawicami nie znaczyło, iż nie mógł tego zrobić. Wydaje mi sie że
gdyby został Jedi a nie Sithem byłby jeszcze silniejszy. Idę o zakład że po
jakimś czasie przejąłby go Yoda i osobiście go uczył

Jake14

"Idę o zakład że po jakimś czasie przejąłby go Yoda i osobiście go uczył"

Żeby coś takiego mogło mieć miejsce to jego dotychczasowy mistrz, tj. Obi-Wan musiałby zginąć, inaczej nie można było odbierać Padawana innemu mistrzowi.

Ja uważam że najlepiej mocą władali: Yoda, Obi-Wan i Palpatine.

ocenił(a) film na 8
PrzemQ_3

Nie jestem pewien czy to są prawdziwe info bo to z wikipedii:

Kiedy Jedi osiągał range mistrza mógł wybierać czy chce on kontynuować
naukę pod okiem mistrza Yody.
Nie chodzi o padawana tylko o mistrza.

Powtarzam to jest wikipedia więc nie ręczę za prawdziwość.

Ale mam też kolejny argument:
Kiedy nikt z Jedi nie mógł spojrzeć w przyszłość bo jak to powiedział Yoda
"Ciemna Strona zasłania wszystko" to Anakin już jako padawan miał wizje
dotyczące matki i nawet nie próbował ich wywołać.

ocenił(a) film na 8
Jake14

..ale Anakin za kija nie umiał kontrolować Mocy i mu najzwyczajniej w świecie odbijało.. dopiero jako dorosły facet nauczył się nad tym panować, tylko że w połączeniu z jego wybuchowym charakterem praktycznie zawsze w końcu przegrywał (Obi-Wan sam się poddał)

ocenił(a) film na 9
diana6echo

Luke pokonał 2 Imperatorów, wrócił z Ciemnej Strony, kilkakrotnie ocalił Galaktykę i przywrócił Zakon Jedi do świetności. Dla mnie numero uno.

ocenił(a) film na 5
tom_1984

A ile w tym szczęścia i pomocy innych...

Ale rybka.

Z Sagi ciężko mi wybrać najsilniejszego mocą. Imperator posiadał niezwykłą zdolność perswazji i pewnie wspomagał się przy tym Mocą. Yoda na pewno BYŁ silny kiedy był znacznie młodszy. W walce z Dooku kiedy próbuje zatrzymać ten kontener widać, że nie włada mocą tak biegle jak kiedyś. Anakin w czasach młodości za dużo mocy nie pokazał(jeśli nie liczyć walk szermierczych) ale pokazał dużo talentu. Za to potem jako Darth Vader - co za problem udusić gościa kompletnie tępego na moc? Nie jestem co do niego pewien. Mace Windu był jednym z najlepszych szermierzy jednak nie był najpotężniejszym z Jedi, mocy praktycznie nie używał.
Z Sagi ciężko mi wybrać tego najsilniejszego - wydaje mi się, że byli raczej zrównoważeni i nie było jakiejś WIELKIEJ POTĘGI zaćmiewającej słońce.
Za to jeśli miałbym posłużyć się dodatkową znajomością to wybrałbym Revana. Wydaje mi się, że ze wszystkich Jedi/Sith to on był najsilniejszym.


ocenił(a) film na 7
jazabijam

Najpotężniejszym użytkownikiem mocy był Galen Marek aka. Starkiller. Zakosztował z obu źródeł, bo był nawróconym Jedi. Na zlecenie Vadera mistrzów Jedi zabijał. Samojeden niszczyciela mocą na ziemię sprowadził. Natomiast ja do tej pory mam przed oczami jak Yoda się z jednym kontenerem męczył (walka z Dooku). Pan Galen jako jedyna znana mi poza Yodą postać umiała "przyjąć na klatę" w sensie na dłonie błyskawice mocy. Dodatkowo był bardzo młody. No i na koniec najważniejsza informacja, chłopina pokonał Vadera i pokonał Benedyk.... Tfu... Palpatine'a w bezpośredniej walce. Zginął poświęcając się dla kumpli. Choć ku memu zaskoczeniu pojawiła się kontynuacja gry, z Galenem w roli głównej, co sugeruje, ze ten przeżył wywołaną przez siebie eksplozje mocy, co naprawdę robiłoby z niego kogoś niesamowicie potężnego.

Tylko mi nie mówcie, że Galen się nie liczy bo nie jest postacią z trylogii. Jego historia jest oficjalnie w kanonie Star Warsów jest w pełni zatwierdzona przez Lucas'a i oficjalnie łączy Epizod III z Epizodem IV

Co do samych filmów, to Lucas rozegrał to tak sprytnie, żeby nie rzucać odbiorcy odpowiedzią w oczy. Myślę, że to zabieg celowy, zabieg, który miał na celu wywołanie dyskusji, kto jest najsilniejszy. Bo filmy tego w żaden sposób nie wyjaśniają.

Chociaż gdybym miał się włączyć do gdybania, stawiałbym na Luke'a. Z tego co wiem, żeby zostać Jedi trza się szkolić od najmłodszych lat. Z tego co pamiętam nawet Anakin w Mrocznym Widmie według rady był za stary (!) na podjęcie szkolenia. Luke w suma sumarum chyba niecały rok, dokonał wręcz przerażających postępów. Kto by w ogóle sadził, że zwykły wrażliwy na moc dzieciak, może walczyć z Mrocznym Lordem jak równy z równym, a nawet go pokonać.

Jak dla mnie Luke jest najpotężniejszy, taki nieoszlifowany jeszcze diament.

ocenił(a) film na 5
Melkor

Cóż, ciężko mi się nie zgodzić. To co wyprawiał Galen było niesamowite...ale nie wiedziałem, że Lucas go "zaakcpetował" W takim razie Galen...chociaż przypomniał mi się jeszcze Darth Bane. No i pozostaje Revan. Revan też kosztował z obu źródeł.

ocenił(a) film na 7
jazabijam

Revan, cóż lubię tą postać tak jak i lubię kotora. Z pewnością, zgłebiając się bardziej w cały książkowo - komiksowy świat opisujący wydarzenia z przed i po sadze znajdą się jakieś wypasione postacie mocą silne. Już sam Revan jest nieco przepakowany, geniusz militarno - taktyczny, doskonały szermierz, niemający sobie równych w swoich czasach jeśli chodzi o posługiwanie się mocą, doskonały inżynier złota raczka (zbudował HK), doskonały pilot, który wygrał ileś tam trudnych wyścigów, dodatkowo, niezwykle charyzmatyczny osobnik, co to porwał za sobą znaczną ilość rycerzy jedi i nagiął do swojej woli, dodatkowo gra sugeruje, że nawet jego główny antagonista w grze się go boi.

Sumara sumarum, czy Revan jest silniejszy od Starkillera? Prawdopodobnie tak. Ale jakoś postać Galena jest mi bliższa, bo to zwyczajnie doskonały wojownik jest, który niesamowicie władanie mocą opanował, no i "spina" obie trylogie.

Sidious

Która z postaci najlepiej włada mocą? Zdecydowanie Mickey Mouse!

ocenił(a) film na 10
eurocorpsyndicate

Po pierwsze zgodzę się, że Galen był chyba najpotężniejszą postacią w uniwersum gwiezdnych wojen jednak pytanie wyraźnie odnosi się do SAGI. Więc to nie tak, że ta postać się nie liczy w ogóle tylko to tak jakby ktoś cie spytał "Kto jest silniejszy pies czy wilk?" a ty na to "tygrys".

Po drugie odnośnie pytania to trudno mi odpowiedzieć bo ludzie chyba różnie je odbierają...

Często pojawiała się odpowiedź, że Anakin miał najwięcej midichlorianów co czyniło go najpotężniejszym ale jak dla mnie midichloriany tylko wyznaczają jak gdyby potencjał, a nie decydują bezpośrednio o tym jak kto włada mocą. Samo władanie mocą to zdolność wyuczona. Tak więc Anakin miał bardzo duży potencjał ale mocą wcale tak super nie władał. Na pewno słabiej od imperatora czy też Yody.

Podsumowując moją wypowiedź oraz wypowiedzi innych o których tu nie pisałem:

1.Galen Marek był najpotężniejszą postacią w CAŁYM UNIWERSUM GWIEZDNYCH WOJEN.
2.Anakin miał bardzo duży potencjał lecz nie wykorzystany.
3.Luke prawdopodobnie miał jeszcze większy potencjał i być może (tego jednak się nie dowiemy) mógł być jeszcze silniejszy od Galena gdyby zaczął naukę w dzieciństwie.
4.Yoda był najlepiej władającą mocą postacią w SADZE. (te 900 lat życia chyba nauczyły go więcej niż pokazał film...)
5.Obi-Wan był lepszy od Vadera ponieważ w ich pierwszym pojedynku go pokonał tylko go nie zabił zapewne z tego względu, że Anakin był mu bliski, a po odcięciu mu nóg nie chciał go dobijać tym bardziej, że wszystko wskazywało na to że zginie. Zaś w drugim pojedynku Vader go nie pokonał bo Obi-Wan odłożył broń i pozwolił się zabić i jak sam powiedział by stać się jeszcze potężniejszym.
6.W filmie scena gdy 4 jedi z Windu na czele przychodzą aresztować Palpatina została wg mnie zrobiona beznadziejnie. 4 jedi stoi koło siebie, wprost między nich wskakuje jeden sith i oni dość, że nawet nie atakują to jeszcze nawet nie podnoszą mieczy do obrony gdy palpatin zadawał ciosy, może jedynie jeden z nich. Dlatego nie uważam, że fakt pokonania ich przez Palpatina stanowił o jego sile.

ocenił(a) film na 9
kocik911

Jak dla mnie najpotężniejszą postacią w SW był Anakin. Nawet w książce jest napisane że jest najpotężniejszy. Jeśli chodzi o władanie mocą Skywalker też mógł być w tym najlepszy ale musiał się jeszcze wiele nauczyć dlatego obstawiam Yodę.:)

ocenił(a) film na 9
Shay

Wielu z was zapomniało o tym że gdy Anakin był już Vaderem w tym ograniczającym stroju nie miał nawet 30 lat a gdy walczył z Lukiem w Powrocie Jedi był koło 50 lat więc logiczne że był o wiele słabszy niż 25 lat wcześniej gdy polował na ocalałych Jedi.
Darth Sidious wiedział że skusił Anakina i że ten nie pozwoli go zabić najpierw zabił trzech wielkich mistrzów a potem gdy wyczuł że Ani się zbliża pozwolił dla Mac'a się pokonać by to wyglądało w oczach młodego Jedi tak że to Windu przyszedł zabić bezbronnego kanclerza. Yoda doskonale wiedział że Imperator jest potężny i że Obi-wan nie miał by z nim szans więc sam postanowił z nim walczyć ale jak się okazało Lord Sith był o wiele silniejszy w pojedynku na moc Sidious odleciał może z metr a Yoda spadł nisko obijając się o wszystko musiał uciekać bo stracił swój miecz świetlny a wiedział że na moc z Imperatorem nie wygra... Dooku pokonał Obi-wana ale miał rozkaz od Sidious'a by przegrać z Anakinem lecz nie przewidział ze Imperator rozkaże go zabić. Gdy Vader stanął w obronie syna błyskawice mocy uszkodziły aparaturę podtrzymującą życie co skazało go na śmierć więc logiczne że gdyby Vader miał walczyć z Imperatorem od początku to ten poraził by go błyskawicą i Vader by zginął. W Anakinie były największe pokłady mocy ale nie umiał on jej wykorzystać dlatego stał na równi z Obi-Wanem.
1. Darth Sidious
2. Yoda
3.Anakin/Obi-Wan/Mace Windu/Dooku

darkar1998

"Wielu z was zapomniało o tym że gdy Anakin był już Vaderem w tym ograniczającym stroju nie miał nawet 30 lat a gdy walczył z Lukiem w Powrocie Jedi był koło 50 lat więc logiczne że był o wiele słabszy niż 25 lat wcześniej gdy polował na ocalałych Jedi."

Nie jestem pewny czy dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź. Chcesz powiedzieć, że Anakin w niedługim czasie po wypadku na Mustafar (bo w tym okresie zaczynał polować na jedi), był silniejszy niż w czasie walki z Lukiem bo był młodszy? Jeśli o to chodziło to się jednak nie zgodzę. Anakin przez te wszystkie lata przyzwyczaił się do kostiumu a także dużo lepiej nauczył się władać mocą. 30 czy 50 lat to niewielka różnica dla użytkownika mocy (to akurat ci najstarsi rozstawiali po kątach resztę). Co innego jeśli weźmiemy pod uwagę Anakina sprzed Mustafar. W tamtym okresie Anakin był prawdopodobnie w najlepszej formie.
Kwestia Windu-Sidious jest trudna i bardzo zależna od interpretacji, aczkolwiek też mi się wydaje że Sidious mógłby Windu zniszczyć mocą. Inaczej sprawa się ma w jego starciu z Yodą - Palpatine wcale nie był silniejszy ( a przynajmniej tego nie pokazał), wygrała fizyka. Yoda był mniejszy i dużo lżejszy, więc odrzuciło go mocniej. Poza tym nie miał szczęścia, bo w przeciwieństwie do niego Palpatine miał się czego złapać pod koniec. Tak czy inaczej - Yoda pokazał że jest w stanie skutecznie blokować błyskawice, a w telekinezie wyszli na remis (Sidious początkowo miał przewagę, jednak ostatecznie wyszli na 0).
I oczywiście zgadzam się, że Vader nie miał większych szans z Imperatorem.
1. Yoda / Sidious
2. Dooku / Vader
3. Mace, Obi-Wan

ocenił(a) film na 9
Fourteen

Wiesz mówiąc "Wielu z was zapomniało o tym że gdy Anakin był już Vaderem w tym ograniczającym stroju nie miał nawet 30 lat a gdy walczył z Lukiem w Powrocie Jedi był koło 50 lat więc logiczne że był o wiele słabszy niż 25 lat wcześniej gdy polował na ocalałych Jedi." Miałem na myśli to że po tym jak Vader skończył na Mustafar był dużo słabszy niż przed tą walką z Obi-Wanem jego ciało było wyniszczone i mało z niego zostało do tego jego zbroja była przestarzała i pełna wad(można się sporo na ten temat dowiedzieć ze strony ossus.pl) Więc jego mocno uszkodzone ciało z wiekiem w odróżnieniu od innych jedi nie było coraz słabsze i oto mi chodziło.

darkar1998

nie słabsze, Vader do końca był potężny w sile i mocy. Tylko na szybkości stracił właśnie przez zbroję.

impaler1

Właśnie nie do końca. Vader po Mustafar fizycznie niemal nie istniał, był uzależniony od zbroi która go ograniczała. Posiadał pewną fizyczną siłę - to naturalne, jego mechaniczne ramiona były na pewno silniejsze niż ludzkie. Był jednak dużo słabszy w mocy, powolny, i ogólnie słaby w porównaniu do siebie sprzed Mustafar (popatrz na niego w ostatnich momentach walki z Lukiem, jako zdrowa osoba nie zmęczyłby się tak i nie dał przytłoczyć Lukowi).
Jako Anakin swoją siłę czerpał w dużej mierze z mocy, jednak wypadek znacznie ją zredukował. Poza tym zbroja uniemożliwiała mu walkę z jakimkolwiek Sithem zbliżonym do niego siłą i umiejętnościami.

Fourteen

Etam, po prost w Powrocie Jedi Luke był bardziej wyszkolony niż w Imperium..., po za tym w Vaderze rósł od momentu spotkania z synem konflikt (duchowy). Nie do końca wiedział co ma robić i tym bardziej jak się zachować przed Imperatorem. Samo to że w Imperium Kontratakuje Imperator kazał wsadzić Luka w karbonit na czas podróży bo zdawał sobie sprawe jaka moc drzemie w młodym jedi.

Sidious

dla mnie Palpatine a zaraz zanim Vader.

ocenił(a) film na 10
impaler1

Zdecydowanie Imperator największa moc i największy umysł nikt mu nie dorównuje

slayer6

Dokładnie, najtęższy genialny umysł w galaktyce. Takich dalekosiężnych knowań tylko pozazdrościć. Palpatine rządzi.

ocenił(a) film na 9
impaler1

Zgodzę się nie dawno wyszła książka Darth Plagueis ale nie znalazłem jeszcze polskiej wersji do kupienia. Przeczytałem natomiast recenzję całkiem porządną z niej można się sporo dowiedzieć o początkach Palpatina i o mocy Dartha Plagueisa o tym jak dokładnie realizowali plan zniszczenia Jedi i o tym że Palpatin robił dokładnie to samo co jego mistrz a mianowicie zajmował się polityką powoli zdobywając władzę. I ponoć zaskakujący jest moment śmierci Dartha Plagueisa można do dwojako zrozumieć...

darkar1998

Ja przypuszczam że swego mistrza czyli Dartha Plagueisa zamordował Palpatine, ale to tylko moje przypuszczenia, nie czytałem JESZCZE książki. Ale wzmianka była w filmie gdy kanclerz Palpatine rozmawia z Anakinem w teatrze.

ocenił(a) film na 10
impaler1

No tak można się było domyślić jak Palpaptin mówił ze uczeń Dartha Plagueisa zabił go we śnie i ten jego umiech wtedy wiec wiadomo odrazu ze uczniem Dartha Plagueisa był Darth Sidious. Imperator to genialny strateg i najczarniejszy charakter w Gwiezdnych Wojnach dlatego wkurzam się jak ktoś mówi zę Darth Vader to najczarniejszy charakter nie ma w sobie nawet połowę mroku co Darth Sidious Imperator Rulez

slayer6

Dokładnie.

ocenił(a) film na 10
impaler1

A Moja ulubiona scena z Imperatorem jest scena gdy razi promieniami Luka ten jego uśmieszek i kwestia a teraz młody Skywalkerze zginiesz i uśmiech heh majstersztyk szkoda ze durny Darth Vader go zabił no niestety podobno w książkach było ze w dalszych częściach znaleziono szczątki Imperatora i go sklonowano czy coś takiego tak słyszałem ale nie czytałem wiec nie wiem czy tak było w tych książkach ??

slayer6

Tak, mam większość z tych książek, ale nie wszystkie są ciekawe. Faktycznie Imperatora sklonowano, tak samo jak Luka z jego odciętej ręki.

ocenił(a) film na 9
Sidious

A ja uwazam ze wielu z Was zwyczajnie myli umiejetnosc wladania mieczem z umiejetnoscia wladania mocy ;) Inni umiejetnosc wladania moca z potencjalem danej osoby, wielu z Was pomylil wplyw efektow specjalnych na to jak prezentuje sie postac w nowej i starej trylogii. Oraz to ze pytanie tyczylo sie sagi (czyli tych 6 filmow, nie ksiazek, nie gier)

Jezeli chodzi o potencjal to zdecydowanie Anakin lub Luke (jezeli synek odziedziczyl moc po ojcu, mogl miec rownie dobrze mniejszy potencjal lub wiekszy) albo nawet Leia z takich samych powodow jak Luke.

A odpowiadajac na zadane pytanie: PO tym co moglismy zobaczyc w filmach kandydatow jest kilku:
Yoda (jako jedyny potrafil oprzec sie tzn blyskawicy nie uzywajac miecza co musialo swiadczyc o ogromnej umiejetnosci panowania nad moca)
Imperator (sam fakt ze potrafil razic pradem z latwoscia chyba swiadczy o jakichs tam umiejetnosciach oraz calkiem swobodnie rzucal boxami w sali obrad senatu :P)

Yoda vs Imperator? Jak dla mnie remis, Lucas specjalnie pokazal ich w takim swietle zeby nie dalo sie tego rozstrzygnac (potwierdza to ich starcie w 3 epizodzie gdzie wrecz silowali sie na moc przepychajac blyskawice jeden od drugiego gdzie w rezultacie obydwoje polecieli ;) )

Obi-Wan Kenobi (jego smierc jest spektakularna, bo wlasciwie nie zabil go Vader tylko sam sobie zniknal ;) oraz umiejetnosc komunikacji oraz nawet ujawienia sie w postaci ducha po smierci wyjasnia ze raczej dokonal czegos wiekszego niz rzucanie w siebie 'elementami otoczenia' czy 'wytwarzaniem pradu z palcow')

Luke'a oraz Vadera z 4-6 czesci nie da sie ocenic patrzac na nich z perspektywy 1-3, prawdopodobnie gdyby starsza trylogia zostala nakrecona gdzies mniej wiecej teraz. Pojedynki Luke'a z tatusiem bylyby bardziej spektakularne i oprocz stukania sie mieczami widzielibysmy na ekranie salta, butterfly kicki, rzucanie mieczem i rozne popisy mocy dzieki ladnym efektom specjalnym )

Prawdopodobnie wlasnie przez to jak mocno roznia sie te dwie trylogie pod wzgledem graficznym nie da sie tego dokladnie okreslic na przyklad: Vader 4-6 costam przydusil, raz chyba w powrot jedi rzucil mieczem ot jego moc... w zemscie sithow w ostatnich kilku sekundach filmow pokazal wiekszy popis mocy niz w calej starej trylogii kiedy w gniewie po utracie Padme poniszczyl caly sprzet ktory wczesniej zrobil z niego pol maszyne ;)

A tak poza saga jeszcze przyklad apropos technologii graficznej dzisiejszych czasow przekladajac na 'umiejetnosc wladania moca' http://www.youtube.com/watch?v=1ToztqqDcaY Czyli Satele Shan w filmiku Hope (SWTOR)

guma47

Małe sprostowanie - Yoda nie był jedyną osobą która gołymi rekami sparowała błyskawice, bowiem dokonał tego także Dooku. Obaj stoczyli również pojedynek na moc - nierozstrzygnięty zresztą (Dooku nie był w stanie zranić Yody, z drugiej strony także Yoda nie znalazł sposobu aby skutecznie zaatakować Dooku).
Co do Obi-Wana zaś: owszem zdobył pewne umiejętności, podobnie jak Yoda zresztą. Jednak osobą która je odkryła i przekazała im obu w swoich naukach był Qui-Gon Jinn. Więc w tej dziedzinie postawił bym go przed nimi.
Co do różnic w trylogiach; to też niezupełnie tak. W "Imperium kontratakuje" Luke także pokazał niezły skok, kiedy wydostawał się z komory zamrażającej. Obiło mi się kiedyś o uszy, jakoby Lucas zaczął kręcić sagę od części 4-6, bo ówczesne realia nie pozwalały mu pokazać Wojen Klonów tak jak chciał (aczkolwiek nie traktuj tego co pisze zbyt dosłownie, bo było to dawno i mogłem to jakoś przeinaczyć. Chyba że ktoś ma podobne informacje i mógłby jakoś moją potwierdzić). Tak czy inaczej - Anakin, Obi-Wan czy Mace Windu także nie pokazali nic szczególnego w filmach (mimo że efekty na to pozwalały), więc to nie była raczej kwestia efektów.
I dla przypomnienia:
-Vader w TESB również pokazał niezłą telekinezę, która nie tak bardzo różniła się od telekinezy pokazanej w starciu Dooku - Yoda.
-Palpatine w ROTJ używał błyskawic, tak samo jak w ROTS
-Mace Windu czy Qui-Gon Jinn nie pokazali wielkich zdolności bitewnych w mocy (pomimo że efekty pozwalały na pokazanie tego)
Więc to raczej kwestia Lucasa kto pokazał jakie zdolności, a nie efektów.

ocenił(a) film na 7
Fourteen

Generalnie wystarczy rozejrzeć się z leksza po internecie, by zobaczyć, tysiące tego typu wątków, gdzie każdy, przekonuje każdego, kto jest najmocniejszym jedi / sithem. Jak sądzę jednym słusznym wnioskiem, jak można wysunąć jest fakt, że sam GL tak to rozplanował, by nie dało się jednoznacznie stwierdzić kto jest najsilniejszy. To generalnie zwiększa żywotność świata.

Palpatine -> załatwiony przez Windu (dyskusyjnie) i Vadera (Powrót Jedi)
Vader -> pokonany prze Luka, Obi Wana, Dooku
Luke -> pokonany przez Vadera i Palpatine'a
Yoda -> pokonany przez Palpatine'a (dyskusyjnie), zremisował z Dooku (bzdetna scena gdy Yoda mocuje się z jedną "kolumną")
Obi Wan -> pokonany przez Vadera (dyskusyjnie) i Dooku
Qui Gon Jin -> zabity przez Maula
Maul -> zabity przez Obi Wana
Mace Windu - porażka i w konsekwencji śmierć (dyskusyjna) z Anakinem i Palpatinem

I bądź tu człowieku mądry.

ocenił(a) film na 7
Melkor

Jeszcze Dooku -> zabity przez Vadera

Melkor

Problem w tym, że nie zawsze umiejętności decydują kto wygrywa. Faktycznie ciężko wskazać ogólnie najsilniejszą postać. Część z bohaterów lepiej włada mieczami, inni mocą. Ale jeśli chodzi wyłącznie o umiejętności posługiwania się mocą, to chyba nie ma wątpliwości, że Palpatine czy Yoda tutaj wiodą prym. Zresztą podejrzewam, że spora część z piszących - w tym także i ja - sięga po więcej źródeł niż same filmy.

ocenił(a) film na 9
Sidious

Moim zdaniem, jeśli chodzi o posługiwanie się mocą, najpotężniejszy był Luke. Tylko on potrafił oprzeć się praniu mózgu Sitha, a przecież Moc to nie tylko umiejętność wykorzystywania jej jako broni ale też nie uleganie wpływom ciemnej strony. Jeśli wziąć natomiast pod uwagę Moc jako oręż to prym wiedzie Mace Windu - jako jedyny pokonał Sidiousa w bezpośredniej walce, co nawet Yodzie się nie udało.
Co do miecza - najlepszym wojownikiem był Obi Wan. Pokonał wszystkich przeciwników - w tym niezwyciężonego pogromcę Jedi - generała Grievousa oraz Anakina. Poległ w ich późniejszej konfrontacji ale tylko dlatego, że tego chciał.

ocenił(a) film na 7
rock79

Widzisz, znów rozbija się o nałożone z góry kryteria. Można w jakimś wąskim aspekcie (miecz, moc; ofensywa, defensywa w obu aspektach) wyznaczyć lidera (zazwyczaj dyskusyjnego), ale zwyczajnie powiedzieć, to był najsilniejszy Jedi, to był najsilniejszy Sith, czy też zwyczajnie to był najpotężniejszy posiadający moc się nie da. Przynajmniej w odniesieniu do postaci z filmowych trylogii (w odcięciu od nich uważam że Galen Marek i Revan to niekwestionowani liderzy).

Sidious

star killer

ocenił(a) film na 10
Sidious

Kupa śmiechu co tu jest wypisywane....
Najlepiej władał Mocą Anakin-Vader lub jak kto woli Vader-Anakin zrodzony z samej tylko Żywej Mocy i stojący ponad Jasną i Ciemną Stroną!

Sidious

według mnie najpotężniejszy albo raczej najpotężniejsza w mocy jest abeloth a snoke jest dosyć przesadzoną postacią ale nie licząc dwóch poprzednich to mocni byli darth revan i darth nihilus