Bo IV cześć została nakręcona jako pierwsza. Wszelkie niescisłości (np to, ze Obi-Wan w V części mówi, ze jego mistrzem był Yoda, a w nowych wyskoczyli z Qui-Gonem) są wynikiem późniejszych wpadek.

tzn. co do Yody jako mistrza Obi-wana można to zaakceptować, bowiem najprawdopodobniej szkoli go we wczesnej młodości (jak również innych młodzików co było przedstawione w Ep II). Co do reszty jak najbardziej się zgadzam. Do większych wpadek można również zaliczyć rozmowę Bena z Lukiem 'Obi-wan.. przestałem używać tego imienia jeszcze długo przed twoim narodzeniem' czy coś w tym stylu ;) pzdr.