Ale film ma u mnie miejsce 4, już był lepszy niż Nowa nadzieja, nawet efekty były spoko. Zauważyliście że V była jedyną częścią gdzie niebyła pokazana planeta Tatooine. Powiem szczerze ze Imperium Kontratakuje ogląda się ciekawie. Ale tego czego mi brakuje w starej trylogia to miecz świetlny, tak mało go używają. A szkoda bo to zawsze najbardziej lubiłem w GW. W nowej trylogii dużo tego jest.
Ta część jest rewelacyjna :) (ale i tak ANH żądzi) .Mój kukiełkowy ukochany Yoda i jego słynne słowa :) Powrót Obiego ,wspaniała muzyka (Imperial March rulezzzzz) no i wyznanie Vadera . Jedynie Luke mnie drazni jak cała rodzina Skywalkerów ,oczywiscie prócz Vadera OT :) a najbanalniejszy podtytuł ma Epizod II ... wogóle te tytuły sa takie w "cudzysłowiu" oprócz Ep.2 i 5
Mroczne Widmo- Anakin nim jest
Atak Klonów-No właśnie ten tytuł jest tak banalny i mówi coś dosłownie
Zemsta Sithów- Czyli Sithowie się mszczą (a raczej Sith)
Nowa nadzieja- Luke nią jest
Imperium Kontratakuje - to samo co w Ep.2 tyle ze tamten jest banalniejszy
Powrót Jedi- To se można dwujako tłumaczyć .W sensie ze Luke staje sie Jedi i w sensie że Luke staje sie Jedi co zapoczątkowuje na nowo ich erę .
Ale według mnie najlepszy tytuł to..."Mroczne Widmo" taki najbardziej tajemniczy :)(tytuł oczywiscie nie film)
Też uwielbiam Yodę (kukiełkowy był super) :D Tak ogólnie cała Saga jest super,ale te stare części mają swój taki specjalny urok.. jeszcze bez wspaniałych efektów specjalnych i przy niskim budżecie.. :)
Najmniej lubię część 2 - zbyt cukierkowa jak dla mnie,ale to moje zdanie :)
Pozdrawiam