Część 2 pierwszej trylogii znacznie lepsza od Nowej Nadziei. Nie wiem czy wynika to z większego budżetu, czy czegoś innego, niezbyt zwracam uwagę na efekty specjalne. Sam konflikt między Luke'iem, a Vaderem na pewno znacznie ciekawszy niż w pierwszej części, wydaję mi się, że film jest po prostu mniej sztampowy. Oczywiście gra aktorska nadal jest na mocno przeciętnym poziomie, a fabuła prosta aż do bólu (szkoda, że Lucas nie skupił się na bardziej dorosłej widowni, może film osiągnąłby wtedy mniejszy sukces kasowy, ale na pewno byłby znacznie lepszy). Może wielu osobom się to nie spodobać, ale według mnie film jest bardzo podobny (a raczej na odwrót) do Avatara Camerona, też skupia się bardziej na zaprezentowaniu ówczesnej technologii, niż opowiedzeniu dobrej, rozbudowanej historii. Za największą zaletę uważam stworzone uniwersum, chociaż prosty podział na dobro i zło, czerń i biel wydaję się zbyt banalny i brakuję mi tu nieco szarości.
Gwiezdne wojny to klasyk, był to jeden z pierwszych filmów takiego rodzaju, osobiście uważam, że wszystkie trzy części starej trylogii są dobre, choć druga jest ciekawsza.
Z jedną rzeczą muszę się niestety nie zgodzić, myślę, że stara trylogia jest przede wszystkim przeznaczona do starszej widowni, porównaj sobie ją z nową trylogią, gdzie Lucas poszedł już całkowicie na masówkę.
Jeżeli chodzi o grę aktorską, to wydaje mi się, że jest na dość dużym poziomie.
Imperium Kontratakuje jest najlepszą częścią jak dla mnie, zasługa to głównie reżysera :) którym na szczęście nie był George Lukas.
Mam parę uwag do Twojej wypowiedzi:
- „Imperium” nie reżyserował Lucas tylko Irvin Kershner.Nawet Lucas chyba nie miał nic wspólnego ze scenariuszem.I o ile mnie pamięć nie myli Lucas był bardzo niezadowolony z tego filmu i dlatego przy realizacji „Powrotu Jedi” nie dał już takiej swobody reżyserowi jak przy „Imperium” Kershnerowi.
- Dziwi mnie trochę Twoja opinia,że przy „Imperium” Lucas skupił się na młodszej widowni.Moim zdaniem tak nie jest.”Imperium” jest filmem o wiele głębszym i przeznaczonym dla bardziej dorosłych widzów niż inne części sagi.Zresztą Lucas też tak to widział skoro w „Powrocie Jedi” wprowadził Ewoków,którzy ewidentnie przeznaczeni byli dla młodszej widowni.Pomijam już aspekt marketingowy,bo o nim nie wspominałeś.
- Ocena gry aktorskiej jest oczywiście subiektywna.Każdy ma inne kryteria,czego innego oczekuje,ma inny punkt widzenia.Dla mnie w „Imperium” aktorzy spisali się dobrze.Jedni lepiej,drudzy gorzej,ale ogólnie poziom dobry.
- Czy fabuła jest tu prosta aż do bólu? Nie powiedziałbym.Akurat w „Imperium” mamy rozbudowaną historię,której nie przytłaczają efekty specjalne.To najlepsza część sagi,najbardziej mroczna,najbardziej pogłębiona psychologicznie,w której chodzi o coś więcej.Mamy tutaj rozbudowane charakterystyki postaci.Mamy pokazane nie tylko sceny z Rebeliantami,ale i z przedstawicielami Imperium.Jest tu sporo psychologii,porusza się ważne kwestie,a wynik ostatecznego starcia nie jest jeszcze przesądzony.Poza tym Rebelianci nie tylko odnoszą zwycięstwa,ale i ponoszą bolesne porażki.
- Co do prostego podziału na dobro i zło też nie do końca się zgodzę.Cała stara trylogia jeśli się przyjrzeć głębiej wcale taka prosta nie jest.Mamy wprawdzie podział na dobrych Rebeliantów i złe Imperium,ale już w obrębie tych 2 umownych,przeciwstawnych światów możemy znaleźć przykłady,które zaprzeczają takiemu prostemu podziałowi(Vader,Han Solo,Lando,a nawet Leia).
To tyle tytułem mojego komentarza.
Pozdrawiam.