Moim zdaniem jest to najlepsza część sagi. George Lucas chyba już nic lepszego nie zrobi, zszedł na psy. Jak tak dalej wszystko będzie robił sam, zamiast zatrudnić dobrych fachowców, jak w "Gwiezdne wojny: Imperium kontratakuje", to zbankrutuje.
jeszcze coś Napisałem, że jest to najlepsza część sagi. Ale zapomniałem dodać, że Lucas kręcąc Nową Nadzieję pewnie miał taki doświadczenia i koncepcji, jakie miał przy epizodzie 5.