PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=525}

Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje

Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back
1980
8,1 312 tys. ocen
8,1 10 1 311580
8,7 71 krytyków
Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje

i mało mnie to interesuje, ale jest taki motyw, że główni bohaterowie na tej gwieździe zagłady - czy gdzie oni tam są - są ostrzeliwani z laserów przez białe roboty. Po czym wyrywają w super nowoczesnym megastatku kosmicznym jakąś płytę w ścianie i zsypem na śmieci lądują w bajorku, w który czai się potwór. Oczywiście białym robotom do łbów nie przyszło, aby naszych bohaterów gonić. Po chwili ściany śmietnika zaczynają się do siebie zbliżać ( to standard na gwiazdach śmierci), a potworek gdzieś znika...
NO DOBRA - TYLE ODE MNIE - A TERAZ, PORNOGRUBASY, MOŻECIE SIĘ WYŻYWAĆ.

ocenił(a) film na 9
klandestino

Nie ma białych robotów. To są żołnierze.
Nie wyrywają żadnej płyty, tylko rozwalają klapę od zsypu.
Nie czai się potwór, pływa stworzenie żywiące się śmieciami.
Ściany się zbliżają, żeby zgnieść śmieci, to chyba oczywiste?
Potwór nie znika, zostaje zastrzelony przez Hana Solo.

ocenił(a) film na 3
Kathlar

Po raz pierwszy na Filmwebie zaniemówiłem...
Stąd parę pytań:
Gdzie mogę znaleźć jakieś opracowania dot. "stworzeń żywiących się śmieciami"?
Czy przegapiłem w podstawówce jakąś lekcję o ścianach zgniatających śmieci na superstakach kosmicznych?
Czy jesteśmy orangutanami?

ocenił(a) film na 9
klandestino

Jak wyślesz mi jakiekolwiek źródło, w którym w podstawówce ktoś tłumaczył budowę "superstatku kosmicznego" to możemy podyskutować. Zgniatanie śmieci nie jest niczym dziwnym, nie w każdym filmie muszą być one niszczone na atomy. A stworzenie żywiło się odpadkami, to chyba nic dziwnego. Mogło być celowo hodowane, zrzucone przez przypadek kiedy było mniejsze, czy cokolwiek.
Ostatnie pytanie nie ma sensu.

ocenił(a) film na 3
Kathlar

Ok. Nie kłóćmy się. To była typowa "szydera" w moim stylu. Jesteś fanem serii i nawet mnie nie zwyzywałeś, tak więc wypalmy fajkę pokoju. Wyrazy szacunku. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
klandestino

Spoko :) Wiem, że nie wszystko jest w tym filmie idealne, ale kiedy ktoś od dziecka jest w tym świecie, ma sentyment to jest zupełnie inaczej, niż jak zacznie przygodę na starość. To powód dla którego fani nie widzą wad w tym filmie, a oczywiście parę jest, jak w każdym. Ale mimo wszystko jest to jeden z moich ulubionych filmów.

Idę na tą fajkę pokoju, pozdrawiam. ;)

ocenił(a) film na 10
klandestino

Słabiutka szydera :(