Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje
Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back
1980
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10
Mam kilka pytań:
-dlaczego Luke poniósł klęskę w jaskini?
-czym był ów potwór w asteroidzie?
-czemu han nie kapnął się, że coś/ktoś go śledzi po tym jak "odpłynął ze śmieciami"? przecież statki mają czujniki itp.
1)Chyba chodziło oto że zaatakował Vadera (pamiętasz yode "broń nie będzie potrzebna").
2)Oficjalnie kosmicznym ślimakiem.
3)Może "Slave I" miał jakąś powłokę (jak dzisiejsze niewidzialne samoloty) albo SM miał uszkodzone nawet czujniki.
Ja mam złota odpowiedź na twoje pytanie . Nie zorientował sie ponieważ to film a nie dokument .
Kocham oryginalne SW ale smiesza mnie takie pytania . Pełno rzeczy sie nie zgadza miedzy stara trylogia a nowa miedzy filmami a ksiazkami . I nie da sie wytlumaczyc tego zadnymi logicznymi argumentami czy nie po prostu niescislość fabularna . I co móglby odpowiedziec Ci na to lucas ??? Pewnie wymyslil by jakas bajeczke taka jak te w stylu ze odrazu wymyslil wszystkie 6 czesci tylko szkoda ze widac ze to bzdura z powodu ogromnych niescislosci miedzy nowymi a starymi filmami .
co ty, Lucas by ci nic nie odpowiedział, bo on sam tego nie wie. to nie był jego scenariusz, on prawie się nie wtrącał w pracę reżysera Kershnera i scenarzysty Kasdana, dopiero pod koniec kręcenia nagle stwierdził, że tak ten film nie może wyglądać i zmontował własną wersję - i chwała bogu został przez resztę ekipy wyśmiany.
wszystko, co najlepsze w SW czyli cały mistycyzm Jedi i nauki Yody (a nie napierdalanka świetlówkami) i skomplikowane relacje między postaciami to dzieło pozostałych twórców - tych, których po wielkim sukcesie Imperium Lucas czym prędzej wywalił na zbity pysk, żeby samemu przejąć kontrolę. W Powrocie Jedi jeszcze nie zdążył dużo zepsuć (chociaż Bóg wie, że starał się, jak mógł), ale w nowej trylogii to już nic go nie mogło powstrzymać.
3) Exogorth
Exogorth to rodzaj kosmicznego ślimaka zamieszkujący asteroidy dookoła planety Hoth. Po raz pierwszy ukazany został na ekranach kin w epizodzie V.
Exogorty są jedną z nielicznych form życia przystosowanych do życia w kosmicznej próżni. Stworzenia te rozmnażają się bezpłciowo przez podział, a ich organizmy zbudowane są z krzemu. Żywią się kosmicznymi energiami, minerałami w asteroidach oraz mynockami. Typowo osiągają długość 10 metrów, ale znane są osobniki o rozmiarach znacznie większych, dochodzących do 900 metrów. Potrafią się przegryźć nawet przez kadłub niszczyciela.
Stwór ten porusza się w kosmosie przez odbijanie się od asteroid oraz dzięki wykorzystaniu wiatru słonecznego. Te "kosmiczne ślimaki" dysponują całkiem niezłym zmysłem orientacji w przestrzeni, co pomaga im w łowieniu pokarmu.
W Imperium Kontratakuje Han Solo usiłował się schować przed ścigającymi go statkami Imperium i zupełnie nieświadomie trafił razem z Sokołem i wszystkimi pasażerami prosto do paszczy Exogorta. W porę jednak zorientował się, co się stało i odleciał.