film opowiadajacy o akceptacji swojego prawdziwego rodzica. niewazne czy ojciec jest mordercom czy zielarzem, trzeba to zaakceptowac i go pokochac. piekny film
przeciez oni sie pogodzom w tym powrocie yeti. jak chcesz pozartowac to zapraszam do mnie do domu:
http://www.filmweb.pl/film/Home-2009-537260/discussion
tylko nie wchodz do piwnicy, mam ja zapchana bo jeszcze wiele pudel do rozpakowania! dopiero sie wprowadzilem!
Ograniczyłeś się do relacji między Vader'em i Luk'iem, ale Luke się dowiaduje o ojcu dopiero w ostatnich scenach, a przypomnij sobie chociaż nauki mistrza Yody. Ileż to razy coś nam się nie udaje tylko dlatego, że nie wierzymy, że nam się może udać "świetlistymi istotami jesteśmy, a nie tą szarą materią" oznacza to, że w larzdym z nas jest potencjał i swego ropdzaju piękno wewnętrzne. Moim zdaniem cała seria jest o przezwyciężaniu przeciwności dzięki ciężkiej, uczciwej pracy oraz nie wybieraniu drogi na skróty, ale to moja interpretacja.
mi ogólnie film nie przypadł do gustu efekty to beznadzieja [wiem że na tamte czasy były świetne ale ja jestem wybredny i nowoczesny] jednak naprawdę duży plus za fabułę więc 7/10.