Sceny genialne przykryte kiczowatym humorkiem który pasuje raczej do Marvela niż SW ( początkowa scena Huxa z Poe i dialog rodem z najnowszego Ragnaroka) .Plusik za Yodę,plusik za ścieżkę dźwiękową i urozmaicenie starych kawałków.Minus za spartolenie postaci Rey- córka złomiarzy nie trzymająca w życiu miecza świetlnego bez treningu wywija nim jak wieloletni Jedi (toć nawet Anakin musiał się szkolić) , uśmiercenie Phasmy i Snoke'a czyli najbardziej tajemniczych i w sumie dałoby się zrobić z nich ciekawe postacie.Wprowadzenie postaci Benicio del Toro czyli oszusta który zrobi wszystko dla pieniedzy (oczko puszczone w stronę Hana Solo) było fajnym posunięciem z kolei.Szkoda,że zmarnowali potencjał tej postaci na rzecz biegania Azjatki za Finnem.