Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Star Wars: The Last Jedi
2017
6,8 153 tys. ocen
6,8 10 1 153351
6,9 66 krytyków
Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Taki powinien być tytuł filmu. Momentami się zastanawiałem, czy oglądam Gwiezdne Wojny czy Kosmiczne Jaja cz. II.
W tym filmie było tyle sprzeczności, absurdów i nielogiczności, że w zasadzie nie wiadomo od czego zacząć.
-W jednej scenie mamy wielką dziurę w statku, co nie przeszkadza wszystkim biegać po pokładzie, w kolejnej scenie natomiast wszystkich wysysa w przestrzeń kosmiczną (powrót Lei w stylu supermana przemilczę).
-Najwyższy Porządek bez problemu namierza statki rebelii, co nie przeszkadza głównym bohaterom latać w tę i z powrotem na odległe planety.
-Statek rebelii leci ostrzeliwany non stop, ale ma jakieś pole siłowe, które go chroni. Oczywiście statki Najwyższego Porządku żadnej ochrony nie mają i jeden pilot może porozwalać wszystkie działa a potem zniszczyć cały statek.
-Jedna pilot(ka) kamikadze była w stanie rozwalić główny statek Najwyższego Porządku odpalając napęd nadprzestrzenny? To może trzeba było od tego zacząć - wszyscy by uciekli.
-Coś stało na przeszkodzie aby Najwyższy Porządek wezwał posiłki i rozwalił statek rebelii?
-Bomby spadające swobodnie w przestrzeni kosmicznej? Serio?
-...

ocenił(a) film na 2
tesseract66

Ten film tworzy zakłamaną rzeczywistość. Na koniec epizodu VIII tak naprawdę armii nie ma już ani Rebelia 2 ani Imperium 2 i także w VII obie frakcje dysponowały przeciętnymi siłami. W centrum jest jakaś inna siła i to ona rządzi, pewnie Republika (tu też chcą wmówić, że Republiki nie ma po zniszczeniu jednej czy dwóch planet - pomijam już kwestię strzelania laserami na całą galaktykę), a potyczka z TLJ to jakieś batalie o nikomu niepotrzebne obszary na Rubieżach.