Właśnie wróciłam z seansu w kinie Helios (Szczecin). Jakość 3D była fatalna - prócz ciemnego obrazu i sporadycznych rozmazań w oczy straszliwie kłuły "odbijane" napisy na górze ekranu. Przy szybszych pionowych ruchach kamery na górze "odbijała" się również część obrazu z dołu. Na pewno nie było to spowodowane wadliwą parą okularów, ponieważ ludzie obok ewidentnie mieli ten sam problem.
Czy ktoś z was spotkał się z podobną sytuacją?