Wszyscy wiemy, jest moc, która ma ciemną i jasną stronę. Ideałem jest gdy są one w równowadze ale czy jasna i ciemna strona to adekwatne określenia?
Mamy wyjściowe fakty: tzw Republika scentralizowane biurokratyczne monstrum podnosi podatki aby zrównoważyć budżet.
Gildie czyli trusty handlowe protestują i nakładają dodatkowe opłaty na "konsumentów" czyli całe planety. Konsumentów reprezentuje Naboo planeta według schematów ekonomii rolnicza.
"Konsumenci" się buntują i zaczynają zbrojny opór. Wspierają ich rycerze Jedi.
Jaką rolę spełniają w systemie politycznym rycerze Jedi? Jest parlament republiki, w którym miejsce mają układy planetarne i co jest ciekawe na równych prawach gildie. Do tego mamy siły policyjne i wojsko tak jak w każdym XX w systemie politycznym. Ale czy do końca jest to prawda?
Otóż nie jest wewnętrzny krąg podejmujących decyzję, składa się wyłącznie z rycerzy jasnej strony czyli rycerzy Jedi. Pełnią oni rolę cyngli specjalnego przeznaczenia, inaczej szwadronów śmierci. Sami podejmują decyzję poza politycznym systemem i wykonują je za pomocą wyszkolonych morderców.
Ale zaraz były takie systemy polityczne w historii, na zewnątrz fasada w środku system zmilitaryzowany, oparty na tajnej policji i służbach specjalnych.
Najsłynniejsze to stalinowski system zsrr i hitlerowski niemiec.
Więc może republika nie była demokratycznym rajem skoro dopuszczała takie tajne kręgi zajmujące się tylko eliminowaniem przeciwników politycznych?
Wreszcie "rycerze Jedi" czy tajna policja Jedi?
W efekcie czym była "dark side"? Systemem w którym tajna policja nie jest wysyłana do eliminacji przeciwników politycznych tylko istnieje jeden ośrodek władzy, którym jest władca absolutny wspomagany przez swojego przybocznego dowódcę polowego. Mamy jakieś odniesienia w historii?
- Grecy
- Persowie
- Kartagina
- Rzymianie okresu od Oktawiana
- Wizygoci, Ostrogoci, Wandale
- cesarstwo Franków
itd
- wreszcie świat muzułmański oparty o kalifat
Reasumując jeden ośrodek władzy oparty o silne wojsko jest naturalnym systemem politycznym w historii ludzkości a okresy republiki to okresy fasady parlamentu i władzy tajnych kręgów jak "rycerze jedi".
Czy można nazwać "rycerzy jedi" jasną stroną mocy?
Ale ty opisujesz /porównujesz systemy polityczno-gospodarcze , a moc to coś więcej , coś ponad fizycznego ( tak Jedi także byli obecni w życiu publicznym ale jako strażnicy i negocjatorzy :) , nie jako tajna policja ).
w uniwersum SW "jasna" i "ciemna" strona służy władzy, nie mocy
tylko "ciemna" służy jawnie a "jasna" ukrycie.
Bardzo elegancka analiza, i zgadzam się z nią w dużej mierze.
Oczywiście sami Jedi gnuśnie określili by się peacemakerami, ale prawda jest taka że byli nimi gdy i jak im się opłacało.
najciekawsze wnioski dotyczą jakości reprezentowanej energii związanej z yin/yang
"strona jasna" poprzez swoje tajemne stowarzyszenia, podejmowanie decyzji kolektywnie, wreszcie poprzez swoją pokojową gębę jaką pokazuje światu reprezentuje energię żeńską.
"ciemna strona" to energia męska, jasno zdefiniowanego przywództwa, jasnej hierarchii, upór w dążeniu do celu
"ciemna strona" przegrywa zawsze w wyniku podstępu vide Snuke lub odwołania się do wrażliwości czy empatii vide cesarz.
Hm. To najmądszejsze, co dziś na tym forum przeczytałam. :) A czytałam sporo. ;)
Bardzo naciągne biorąc pod uwagę, że csm mocno akcentuje emocje- atrybut mocno kobiecy, kiedy mężczyzni są tymi, którymi przylgnęła łatka lepszych w logice jako takiej niż wyrażaniu emocji,.
Sorry, ale dla mnie bullshit.
"kiedy mężczyzni są tymi, którymi przylgnęła łatka lepszych w logice" nie tylko logice również myśleniu abstrakcyjnym i kreatywności.
Dowód:
-nagrody nobla dla kobiet a nagrody dla mężczyzn, różnice w kategoriach
- listy miliarderów na których kobiety które stworzyły własne firmy są do policzenia na palcach jednej ręki, reszta majątki odziedziczyła.
Jak dla mnie twoja argumentacja to bullshit
Dodatkowo odniosę się do dalszej części twojej wypowiedzi : "Ale zaraz były takie systemy polityczne w historii, na zewnątrz fasada w środku system zmilitaryzowany, oparty na tajnej policji i służbach specjalnych.
Najsłynniejsze to stalinowski system zsrr i hitlerowski niemiec.
Więc może republika nie była demokratycznym rajem skoro dopuszczała takie tajne kręgi zajmujące się tylko eliminowaniem przeciwników politycznych?
Wreszcie "rycerze Jedi" czy tajna policja Jedi? "
Tak Republika nie była rajem , żadne państwo demokratyczne nie jest rajem ale systemy totalitarne gdzie władza jest scentralizowana szybko ulegają wynaturzeniom i degradacjom ( ZSRR , III Rzesza , Wlochy Musoliniego , Imperium Romanum ( w okresie pryncypatu gdzie władza skupiona była w rękach władcy przy zachowaniu pozorów instytucji republikańskich ) po za tym Zakon nie eliminował nikogo ( proszę o dowód zabójstwa politycznego na zlecenie Jedi ) .
"W efekcie czym była "dark side"? Systemem w którym tajna policja nie jest wysyłana do eliminacji przeciwników politycznych tylko istnieje jeden ośrodek władzy, którym jest władca absolutny wspomagany przez swojego przybocznego dowódcę polowego. Mamy jakieś odniesienia w historii?
- Grecy ( w zależności od Polis )
- Persowie
- Kartagina
- Rzymianie okresu od Oktawiana ( A zabójstwa polityczne )
- Wizygoci, Ostrogoci, Wandale ( ludy wędrowne , ich władza nie utrzymała się długo bo nie miała podstaw )
- cesarstwo Franków " ( tu zgoda )
Jak nie , a Palpatine to nie ukrywał się za pozorem senatu , nie prześladował innych z innymi poglądami ( polowania na jedi ( inkwizytorzy ) , budowa gwiazdy śmierci do zastraszania planet )
Reasumując jeden ośrodek władzy oparty o silne wojsko jest naturalnym systemem politycznym w historii ludzkości a okresy republiki to okresy fasady parlamentu i władzy tajnych kręgów jak "rycerze jedi". Tak naturalnym ale wraz z rozwojem cywilizacji coraz bardziej wynaturzonym , tak tylko ze w systemach z scentralizowaną władzą także były fasady parlamentu i rządy tajnych lub jawnych kręgów ( SS , NKWD , KGB czy Sithowie ) .
"tylko ze w systemach z scentralizowaną władzą także były fasady parlamentu"
Tak zgadza się, fasady parlamentu związane są z ustrojem realnego socjalizmu, z tym że wszyscy wiedzieli o tym że organ zwany parlamentem jest fasadą. Rządziła jedna partia która miała swoje zjazdy i osobną hierarchię władzy.
Tak więc okres fasadowego parlamentu w erze silnej władzy zawsze kończy się jego likwidacją.
Odnośnie "tajnej policji" jedi to pierwsze 3 części to jeden festiwal prób ustabilizowania sytuacji politycznej za pomocą
nielegalnego poparcia jednej ze stron.
Przypomnę część I- szą. Obydwie strony miały swoje racje, na gildię handlową nałożono podatki, które gilda przerzuciła na konsumenta czyli Naboo. Nikt nie kwestionował, że gildia handlowa nie miała do tego prawa.
Czy się mylę?
Zaś podręcznikową próbą zabójstwa politycznego, nie ma znaczenia że nie udaną była próba co najmniej dwukrotnej likwidacji Palpatine.
Federacja zwierała umowy handlowe do której obie strony były zobowiązane ( do tego właśnie jedi mieli przekonać federacje ) a okupacja planety nie wchodziła w skład tej umowy więc potrzebowała legalizacji ( zgody królowej jako zgody obustronnej ) po za tym tu był ukryty cel( prawdziwy cel ) sithów : ujawnienie słabości kanclerza i powołania nowego który rozwiązał by sprawę ( Palpatina ) . Wraz ze śmiercią naczelnego dowódcy armii konfederacji ( Griveousa ) i końcem wojny kanclerz miał zrezygnować z uprawnień , złożyć urząd i rozpisać wybory ale odkrycie Skywalkera przekreślało to gdyż Palpatine jako lord Sith był zdrajcą ( grał na dwa fronty ) który mógł wykorzystać ( co zrobił ) swoja pozycje i stanowisko Naczelnego dowódcy do obalenia ustroju demokratycznego i likwidacji osób wiernych republice . Jednak rzeczywiście mistrz Windu popełnił błąd powinien aresztować Palpatina i oddać go pod sąd a władze powierzyć senatowi .
jednak ciężko to nazwać morderstwem politycznym , raczej morderstwem " pro publico bono" ale tak czy inaczej morderstwo było by błędem .
efektem tych rozważań są następujące wnioski:
"strona jasna" reprezentuje energię kobiecą mimo iż składa się z samych samców
"strona ciemna" to energia męska
wreszcie
Rey mimo, iż jest kobietą reprezentuje energię męską
Test to parę dowodów na splątanie pojęciowe twórców reprezentowanych przez myszkę miki, którzy ODWRACAJĄ pojęcia w sadze.
Mężczyźni to histerycy lub płaczki, kobiety są silne i męskie.