http://www.dailymotion.com/video/x6g86t4
Nie wiem jakim trzeba było być kretynem, żeby wywalić dwie długie sceny z zakonnicami + kolejny punkt do zrozumienia motywacji Luke'a. Zostawili kupe pseudo komicznych pierdół i sucharow w stylu - "przybylem na te odlegla planete, zeby umrzec tyle, ze wam zostawilem troche wskazowek, zeby, mnie znalezc w odpowiednim momencie".
Cała reszta słusznie pousuwana, ale scenariusza to nie zmaże.
Co o tym myślicie ?
impreze na wyspie mógł zostawić. reszte dobrze że wyciął, im mniej Chinki tym lepiej.
Dokumenty "Balance of the Force" i "The Director and the Jedi"
https://www.youtube.com/watch?v=F2mLPQcKv7U
https://www.youtube.com/watch?v=ouhe01m37IA
Na Ahch-To robi się ciemno szybciej niż w "Hobbicie"... Tak w sumie to jedyna scena, która nadawałaby się do tego, by być filmie, reszta jakaś nijaka.
Fajna jest scena z Phasmą (rozwalającą stormtrooperów którzy usłyszeli co Finn ma do powiedzenia o jej zdradzie w TFA), i za cholere nie wiem dlaczego to usunęli, bo to co zostało w filmie odnoście Phasmy było kompletnie nieciekawe i nijakie.
Podoba mi się scena z imprezą u 'zakonnic', nawet machanie przez Rey mieczem było zabawne (ale Rey nie przestrzega zasad BHP dla Jedi - nie biega sie z włączonym mieczem świetlnym , zwłaszcza po nierównym terenie ;)).
Scena gdzie Rose gryzie Huxa była autentycznie śmieszna - chyba najfajniejsza scena i z Huxem i z Rose, szkoda że to wycięli i zachowali mniej śmieszne żarty
Scena z przedstawieniem klientów kasyna - ładna, ale taka jakoś mało starwarsowska, w innym filmie byłaby spoko.
Sceny pościgu na koni-hienie - nieeee, im mniej tym lepiej, a najlepiej żeby w ogóle nie było tych scen, a skupili sie na głownych watkach