Jak myślicie? Które z dotychczasowych teorii fanowskich wydają się najbardziej prawdopodobne?
Jasne. Film bezpośrednio nie prezentuje Snoke'a jako użytkownika mocy. Jednak są tam rzeczy, które na to wskazują:
-fakt, że jest wrażliwy na wahania mocy: (Gdy mówi do Kylo: "Nastąpiło przebudzenie. Poczułeś je?");
- w filmach tej serii zawsze mieliśmy do czynienia z relacją mistrz-uczeń (szczególnie po "ciemnej stronie"), więc naturalnie zakładamy, że jest tak także tutaj;
- Gdy Leia rozmawia z Hanem o tym co się stało z ich synem, wskazuje na Snoke'a jako tego, który przeciągnął go na "ciemną stronę";
Tu muszę zaprotestować.
Dlaczego "dobre, strategiczne planowanie" miałoby wykluczać używanie Mocy?
A co Palpatine robił najpierw w cz. 1-3 w celu zostania Imperatorem, a potem jeszcze np. w scenach ep. 6. jak chociażby planował przebieg bitwy, "przenieś flotę na drugą stronę Endora" itd?
W porządku. Zgadzam się, że Palpi wyśmienitym strategiem był. Tylko, że oprócz tego był znakomitym spiskowcem. To było jego siłą. Siłą Snoke'a jest strategia...on ją wielbi niczym sztukę...
@apeplinski
Wiesz głowy nie daję, ale uważam że może być tak, że przypisujesz jakiś związek elementom tylko pozornie ze sobą związanym (jak np. kwestia ręki Luke'a, zbliżenie na mechaniczną itd.)
Jasne. Wszyscy spekulujemy na ten temat. Ponieważ nie znamy prawdziwej historii pochodzenia Rey, bierzemy elementy nam dostępne i wokół nich tworzymy prawdopodobną wersję. Ta teoria mnie najbardziej przekonuje, chociaż nie musi okazać się prawdziwa. Czas pokaże.
Skoro JJA powiedział, że pochodzenie Rey można odgadnąć oglądając E7 no to chyba nie może być córką Luke'a? Bo to możnaby obstawiać nawet oglądając plakat
@apeplinski
@lucas82
Troszkę logiki. To że jest jego córką, jest po prostu LOGICZNE. Co miał J.J Abbrams powiedzieć? "Hej, głupole, przecież SW to OD ZAWSZE historia Skywalkerów"? Po prostu odpowiedział dyplomatycznie ;)
Nie no jakby była jego córką jest zajebiście logiczne. "Cześć jestem Luke'a twój tata. Porzuciłem Ciebie na obcej planecie bo strasznie się darłaś jako bachor i mieliśmy z matką". Tak to sobie wyobrażasz. Skąd pomysł, że to jest logiczne? Abrams powiedział w wywiadzie, iż rzucił okruszki co jej prawdziwej tożsamości a nie, że podał ją na tacy.
Być może tak jest. Być może nie. Nie zakładaj czegoś za pewnik. Nie głoś prawd objawionych. Fabuła jest trzymana w ścisłej tajemnicy. J.J. Abrams sam mówił, że rzucił okruszki co do jej pochodzenia. Zakładając, że mówił prawdę to nie jest na pewno córką Luke'a. A skoro nie to trzeba uważnie oglądać zbierając po drodze okruszki. Potem dopiero można teoretyzować. A nie robić tak jak Ty. Czyli założyć tezę, która najbardziej Tobie odpowiada nie przytaczając żadnego dowodu na jej słuszność.
Przecież ona jest Skywalkerem! Cały czas o tym mówimy. Tylko, że nie córką Luke'a!
Cały czas zapominacie o podobieństwach do Anakina
-Wychowani w podobnych warunkach
-Przypadkowe poznanie mocy
-I najważniejsze TALENT DO LATANIA(sky-walker). Prawie tak samo pokazany jak w części 1 SW u Anakina
Jak dla mnie To na 100% córka Luk'a lub Anakina
A idąc jeszcze dalej jeśli Snoke jest potężnym użytkownikiem mocy i były teorie że Anakin "urodzony z midichlorianów" był dziełem mocy Snok'a to kto wie czy Rey też nie jest sztucznie przez niego stworzona,tak samo jak Anakin,to równie dobrze może być siostrą Dartha Vadera,stworzoną kilkadziesiąt lat później przez tego samego człowieka( Snoke)
"A idąc jeszcze dalej jeśli Snoke jest potężnym użytkownikiem mocy i były teorie że Anakin "urodzony z midichlorianów" był dziełem mocy Snok'a to kto wie czy Rey też nie jest sztucznie przez niego stworzona,tak samo jak Anakin,to równie dobrze może być siostrą Dartha Vadera,stworzoną kilkadziesiąt lat później przez tego samego człowieka( Snoke)"
Chłopie skąd to wytrzasnąłeś???????
Były teorie????
Nie wiesz nawet kim jest Snoke'a a już zakładasz, że jest takim kozakiem, że doprowadził do niepokalanego poczęcia Anakina...
"Cały czas zapominacie o podobieństwach do Anakina
-Wychowani w podobnych warunkach
-Przypadkowe poznanie mocy
-I najważniejsze TALENT DO LATANIA(sky-walker). Prawie tak samo pokazany jak w części 1 SW u Anakina"
Chłopie czytaj dokładnie. Wszyscy zapomnieli tylko Ty pamiętałeś. Super.
Jakbyś poczytał troszkę dokładniej posty wyżej to byś ogarnął może, że wszystkie cechy, które wymieniłeś powyżej wpisują się dokładnie w domniemanie, iż jest ona klonem Luke'a.
P.S. Abrams powiedział, że w nowym kanonie nie ma miejsca na jakieś midichloriany.
Okej,może trochę zbyt ofensywnie wsunąłem swoje teorie i nie słyszałem słów abramsa ani nie znam różnic między kanonami.
Jednak Rey jako klon Anakina(sztuczna siostra) byłaby super wątkiem. I wciąż mam nadzieję na pojawienie się choć paru Sith w nowej czesci,bo Adam driver jako jedyny "zły" użytkownik mocy to za mało :/
Też tak mogłoby być. Tylko po okruchach jakie Abrams zostawił nam widzom ta o tym, że jest klonem Luke'a jest najbardziej prawdopodobne. Wprost wpisuje się w sceny. Przede wszystkim te w których dotyka miecza Anakina/Luke'a.
Fakt że Luke Anakin i Rey mają podobne historie,ale u Luk'a nigdy nie widziałem tego niezwykłego talentu lotniczego
P.S. Nie mieszaj jednej teorii z drugą (Snoke'a to Darth Siodious), która zresztą została zdementowana przez samego Serkisa. Poza tym my podaliśmy powyżej szereg wskazówek umieszczonych w filmie co do pochodzenia Rey. Ty nie poparłeś swojej teorii ani jedną sceną zawartą w filmie.
Słuchaj, fajna teoria, o wiele ciekawsza niżby Rey miała być córką Luka, albo co gorsza kolejnym wybrańcem.
Ale niestety widzę tu jeden szkopuł, który psuje zabawę. Od czasu powrotu Jedi minęło 30 lat, od utraty ręki przed Luka jeszcze dłużej. Rey jest młodsza niż 30 lat. Po za tym klony starzeją się kilka razy szybciej. Czy trzymaliby tak długo rękę Luka żeby go sklonować? I kto?
A może pokombinuj coś z utraconą ręką Anakina?
A skąd pewność kiedy udało im się wyhodować klona? Skąd pewność, że klony szybciej się starzeją?
Jedno jest pewne. W momencie gdy Rey dotknęła miecza, który Luke zagubił na Bespin pierwszy obraz jaki zobaczyła to korytarz prowadzący na kładkę gdzie Luke stracił rękę. Następny obraz to ręka Luke'a a właściwie jej brak bo pokazana ręka mechaniczna. To nie był przypadek. Skąd mogła mieć te wizję skoro nigdy wcześniej nie dotykała miecza i nie była w tych miejscach?
Klony starzeją się około 4 razy szybciej według Ataku Klonów i serialu kanonicznego Wojny Klonów. Chyba, są jakieś inne klony.
W porządku. Tylko nie może tu mamy do czynienia z inną metodą klonowania. To wszystko to tylko nasze domysły. Ale teoria, że Rey jest klonem Luke'a najbardziej wpisuje się w to co zobaczyliśmy na ekranie.
A jest jakaś teoria, że jest klonem Anakina? W końcu skąd słyszałaby w wizji głos Palpatine? Może w hełmie Vadera były jakieś resztki DNA?
Ale nie... To już za bardzo porąbane. Chociaż wszytko jest lepsze od opcji córka Luka i kolejny Wybraniec.
To by było dobre,tylko jakby wzięli dna z hełmu vadera to kto by ją sklonował,ruch oporu? Jeśli nowy porządek to po co by ją puszczlai
Ja nie tworzę, ani nie popieram żadnych teorii na temat filmów. Już wyjaśniam. Załóżmy że osoba A ma teorię na temat jakiegoś filmu, z którą to dzieli się z osobą B. Dyskusja doprowadza do kłótni, bo każda z osób myśli, że ma rację, że ma większe rozeznanie że, przeczytała więcej książek, obejrzała filmy więcej razy itp.
W takiej sytuacji wszyscy myślą, że najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem będzie poczekać na film. No ale czy rzeczywiście jest to sprawiedliwe rozwiązanie? Nie, ponieważ film reżyserowała osoba która nie była odpowiedzialna za inne filmy, a wiedzę ma 10 razy mniejszą niż osoby które ze sobą dyskutowały. Nie jest więc w stanie ocenić najlepszej możliwej ścieżki jaką fabuła mogłaby się potoczyć. Nie twierdzę, że obecny reżyser ma małą wiedzę (Szczerze mówiąc nie wiem nawet jak się nazywa :D) , ale myślę, że tak wysoki poziom rozważań i teorii z których naprawdę wiele było by dobrych, może minąć się z pomysłem jaki ma reżyser.
W skrócie mówiąc nie porywam się na analizę mózgu i przemyśleń reżysera, niczym jakiś Sherlock Holmes, wolę mówić i pisać o tym jak ja bym pokierowała dalej fabułą, gdybym była reżyserem.
Co do mojego wcześniejszego postu, nie miałam na celu obrażenia twojej teorii. Nie wiem czemu to tak odebrałeś/aś. Może za mało dałam uśmiechniętych buziek :D
Każdy, biorąc udział w jakiejkolwiek dyskusji, wnosi jakiś swój emocjonalny bagaż. W tym wypadku łatwo rozpoznać, że jest to nadwrażliwość na krytycyzm. Ale tylko tymczasowa;D
Doceniam Twoją analizę spekulacji nt. kontynuacji określonej opowieści. Jest bardzo wnikliwa i obiektywna. I to jest absolutnie prawda: z naszej perspektywy może się zdawać, że najlepszym kierunkiem byłoby wybranie określonego rozwiązania, jednak w rzeczywistości twórcy mają kompletnie inne intencje, a my wychodzimy na naiwnych fanów. Ale to należy do całej przyjemności udziału we wspólnym doświadczeniu opowieści, która rozgrywa się na ekranie... "Co będzie dalej?" Bardzo często, nawet po zobaczeniu filmu który okazał się rozczarowujący, najlepszą częścią tej całej zabawy pozostaje rozważanie tego, co się mogło zdarzyć...
Jednak moje przekonanie, w tym konkretnym przypadku, jeszcze bardziej się utwierdziło, po tym jak zobaczyłem "Logana". Ten film przedstawia dokładnie taką samą historię: o mężczyźnie, który odkrywa, że ma "dziecko" (poczęte w sposób sztuczny) bez jego wiedzy. I to dziecko jest płci żeńskiej i posiada nadzwyczajne umiejętności. Ojciec umiera, a jego "córka" go zastępuje.
W międzyczasie ujawniono, że tytuł kolejnej części GW to "Ostatni Jedi" (już wiemy, że Luke ginie na końcu tego filmu; kwestionowanie tego jest stratą czasu) a pierwsze słowa Luka jakie kieruje do Rey to: "Kim jesteś?"
Tak się składa, że Simon Kinberg był zaangażowany w proces tworzenia narracji Epizodów "VII-IX" oraz brał udział w produkcji "Logana"...
W każdym razie, to tylko spekulacja na zupełnie niepoważny temat w świecie pełnym o wiele bardziej poważnych problemów. Ale wiesz... niektórzy to lubią.:D I to jest zawsze tylko niewinna zabawa.
Pozdrawiam
Podobno Sabine jest matką Rey i córką Obi-Wana
http://screenrant.com/star-wars-rebels-sabine-wren-jedi/
Tylko, że plota o tym, że Snoke to Plagueis to najmniejsze z "siłowych" rozwiązań. Kolejny zły dla zasady grzyb znikąd to po prostu słabe wyjście.