Rany jak dobrze, że postanowili te scenę wyciąć z filmu.
Ta scena byłaby kwintesencją żenady jaką cechuje całą tą postać. Każdą scenę z nią trzeba wymęczyć w sumie i wydają się zupełnie niepotrzebne. Do tego postać Finna - moja ulubiona z TFA na wprowadzeniu tej "dziewczynki" do drużyny straciła mocno na znaczeniu. Wielka szkoda.