W celu uniknięcia niepożądanych spoilerów prosimy nie wchodzić na filmweb. Najlepiej w ogóle nie wchodzić do internetu. Odłącz internet, tak będzie najbezpieczniej.
Jakiekolwiek kontakty z ludźmi którzy widzieli Gwiezdne Wojny przed Tobą są bezwzględnie zabronione, nawet na nich nie patrz, traktuj ich jak trędowatych. W ogóle z nikim się nie spotykaj, tak będzie najbezpieczniej. Żeby ograniczyć kontakty z ludźmi, weź urlop w pracy, a jak nie możesz to zwolnij się z niej i znajdź lepszą. Lepiej być bezrobotnym niż oberwać w twarz spoilerem. Nie idź do szkoły. Masz egzamin? Trudno, będziesz pisał/a poprawkę.
Zarygluj się w domu. Nikogo nie wpuszczaj. Nie włączaj telewizora! Żeby Cię nie kusiło wynieś telewizor na dwór, albo daj na przechowanie sąsiadowi.
Tak przygotowany ze spokojem możesz oczekiwać na dzień w którym wybierzesz się do kina.

Widziałem ten tekst już 2 lata temu. #zawsześmieszy

Ale w ironiczny sposób pokazuje, że jednak niektórzy to *** i nie da rady ze spokojem wyczekiwać premiery ... :/

Wiadomo, że bez porównania inaczej ogląda się nie znając za bardzo fabuły - dlatego też praktycznie nie oglądam zwiastunów, które zbyt często zdradzają zbyt dużo - jedynie dla SW robię wyjątek, ale widać po poprzednich latach, że Disney zna się na robieniu trailerów, w przeciwieństwie na przykład do twórców BvS...

Tylko że nie masz możliwości całkowicie odciąć się od wszystkiego, wystarczy tylko taka sytuacja: http://www.youtube.com/watch?v=MwZRFA0cLaM - dobrze, że w kinie, do którego idę, wychodzi się innym wyjściem :DD

W przypadku Gwiezdnych Wojen bardzo dobrze dbają by nic nie wyciekło, ani zalążek fabuły - nic.

Ale od 12 grudnia będę mooooocno uważał w internecie

Rada na przyszłość: Ja chodzę na premiery i nie odpalam internetu przed seansem. Ale w dzisiejszych czasach strach zrobić cokolwiek - spoilery mogą posypać się wszędzie.