Jeszcze jedno, bo nowego tematu nie będę robić.

Wszyscy wokół mnie mówią tylko o tym jak to zniszczyli postać Luke'a, bo się zmienił! Tak, Luke po 50 latach zachowuje się nieco inaczej, to niedopuszczalne, to obraza dla starej trylogii! A najbardziej to już mnie wkurza gadanie że twórcy powinni pójść do więzienia za to co zrobili z serią, a fani ktorym film sie podobal nie sa prawdziwymi fanami. WTF?!

Problem generyczności TFA, to coś bardziej skomplikowanego niż zwykłe: "za mało oryginalny, za dużo czerpie ze starej trylogii!".

Natomiast zawód nad "TLJ" nijak się ma do jego oryginalności. Niektórzy ludzi oczekiwali po tym filmie odkupienia win Abramsa, a tymczasem otrzymali od Johnsona coś jeszcze bardziej irytującego.

epizod 7 powtarza dalej starą trylogię lucasa , zresztą tak jak wszystkie do tej pory filmy disneya

on wogole nie jest oryginalny, jest wtorny nie wychodzi poza TESB i ROTJ, jest wtorny do bolu, tam sa wrecz sceny zerzniete z obu filmow, scenariusz tak oryginalny, zlozony z tego co juz bylo, przemielony z zamieniona kolejnoscia scen, super, wsadz sobie do pralki to wyjdzie dokladnie to samo, mielonka dla kretynow