Beznadziejna Carrie Fisher z głosem alkoholiczki lata sobie w przestrzeni kosmicznej. Pork reklamuje VR. Poziom żartów dla 7 latków. Pierwsza scena zniszczyła bezwzględny wizerunek Pierwszego Porządku na zawsze, robiąc z nich głupiutkich złośniczków. Miałem wrażenie że oglądam Tabalugę. Po bardzo dobrym Rouge One spodziewałem się czegoś lepszego. Give my money back Disney!