Prequele mają jakiś sens? I szczegóły? No tak jar jar i romans Anakina i Padme to tak sensowne i szczegółowe jak to że Titanic nie mógł uniknąć zderzenia z górą lodową a Jack tak naprawdę mógł przeżyć...
Myśl co piszesz.... I jacy hejterzy? Wy jesteście hejterami TFA i nienawidzicie bezpiecznego filmu który jest właśnie celowo bezpiecznym zabiegiem.
Nie jestem hejterem TFA, oceniam ten film na mocne 6/10. To wy jesteście hejterami, nienawidzicie Lucasa za jego wizję Star Wars, która nie jest tożsama z waszą i nie akceptujecie jego trylogii. Obrażacie ludzi na forach wyzywając ich od idiotów nie przedstawiając żadnej argumentacji, zachowanie charakterystyczne dla 14-latków.
Prequele są złe, bo Jar Jar i Anakin nie lubi piasku. Serio? xD Plan Palpatina na przejęcie władzy to jest perełka, a filmy wchodzą w szczegóły, które waszym zdaniem są niepotrzebne. Wasz guru Plinkett idealnie to udowodnił już na samym początku swojej wypowiedzi krytykując właśnie szczegóły konfliktu - całą koncepcję podwyższenia podatków na szlakach handlowych, blokady Naboo przez Federację Handlową i wysłania ambasadorów w sprawie rozwiązania sporu. Jego zdaniem to jest niepotrzebne, bo w IV pierwsze ujęcie pokazało siłę Imperium i słabość Rebelii i "to wystarczy". Lucas zagłębił się w świat przedstawiony, przez co nie jest on uproszczony i nie opiera się na "silnych-złych" i "słabych-dobrych", lecz logicznym konflikcie handlowym wzorowanym na sytuacjach tego typu z historii świata (chociażby brytyjska kompania wschodnioindyjska). Większość z widzów nawet nie rozumie, o co chodziło w tym konflikcie. Czyli to wy jesteście za głupi... TFA znowu pokazało wam słabych rebeliantów "Ruch Oporu nie da się zastraszyć!" i potężne Imperium rozwalające planety i piejecie z zachwytu. Po co komu gadanina z prequeli o Konfederacji Niezależnych Systemów, Intergalaktycznym Klanie Bankowym, Radzie Jedi, Senacie, wotum nieufności, specjalnych uprawnieniach dla kanclerza, gildiach handlowych, Sojuszu Korporacyjnym, skoro można wstawić po prostu dobrych i złych. Niech biegają, strzelają i uciekają. Dokładnie takie jest TFA - mnóstwo akcji bez wytłumaczenia sytuacji w świecie przedstawionym. Biegają, uciekają, strzelają i żartują. O to wasze Gwiezdne Wojny. Wolę sobie sięgnąć po "Dartha Plagueisa" i jeszcze raz zagłębić się w to, w jaki sposób Sithowie rozegrali galaktykę od wewnątrz w celu stworzenia swojego reżimu.
https://www.youtube.com/watch?v=oTLqLwLKC8E
https://www.youtube.com/watch?v=lyOB1wnwPFM
https://www.youtube.com/watch?v=XGhpvkrMjCA
https://www.youtube.com/watch?v=oUa0rAet8SU
O, dzięki za link. Dokładnie o tym mówiłem :) "...bez choćby jednego słowa nudnych i niezręcznych politycznych rozmów". Czyli budowanie świata przedstawionego ze szczegółami, o których pisałem wyżej, jest nudne i niezręczne.
Dokładne budowanie świata jest jak najbardziej na plus, o ile jest to zrobione dobrze.
Nie produkuj się w dyskusje z dziećmi. Mają ból du*y o TFA a o THE LAST JEDI będą mieć jeszcze większy... Niech wielbią te swoje bez wad i tak sensownie szczegółowe prequele...
Jednak po 60 oglądnięciu tego teasera stwierdzam wciąż świetny ale ma kilka mankamentów.
Pierwsza połowa teasera troszeczkę nudna. Ale nie jest źle
Montaż trochę chaotyczny no ale to teaser
I ta scena na tej śnieżnej planecie. Na pierwszy rzut oka kojarzy się to z TESB... Ale oby to tylko w teaserze tak wyglądało...
Nie rozumiem już ludzi którzy marudzą na trening Rey że to kalka Imperium Kontratakuje. Bardzo ładnie ta zajawka wygląda... I sądzę że trening Rey to chyba będą najlepsze momenty w filmie...
Duży plus za Luke'a
Rey biegnąca z niebieskim mieczem - magia SW o takie SW walczyłem!
zasadniczo to jest teaser trailer... Na oficjalnym panelu SW jest podpisany teaser trailer
Teaser ma pokazać jak najmniej, jednocześnie zachęcając do filmu. Cóż, mnie do Last Jedi nie trzeba dodatkowo zachęcać :)
Tak tylko zebys looknal bo fajny xd Wtedy nie potrafili robić zwiastunów, te z vhs żałosne były. Z tą muzyką i montażem genialny.