Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy 
ocenił(a) film na 10 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty
Ten temat bardziej pasuje na ósmą część, ale tutaj jest więcej osób komentujących. ;)
Jak doskonale wiemy, na drugą część trylogii zwykle przypada wątek miłosny. W Oryginałach (V epizod TESB) była to miłość Hana i Lei, a Prequelach (II epizod AOTC) związek Anakina i Padme.
Jakby w 8 części miałby się pojawić wątek miłosny jaką parę obstawiacie: ;D
1. Rey-Finn: Ta dwójka wiele ze sobą przeszła, Rey co prawda powiedziała, że Finn to dla niej przyjaciel, no ale mogłoby się to zmienić.
2. Rey-Poe Dameron: Wizualnie pasują do siebie, chociaż w 7 epizodzie za dużo się nie widywali.
3. Rey-Kylo Ren: o ile Rey nie jest w żaden sposób spokrewniona ze Skywalkerami, to relacja byłaby o tyle ciekawa, że dzięki niej Kylo Ren mógłby się nawrócić na jasność, albo Rey przejść na ciemną stronę. A było nieco widać, że ta dziewczyna mu się podoba. Tylko spuściła mu niezły łomot. XD
4. Nie będzie żadnego wątku miłosnego z Rey: jak wiadomo nasza protagonistka będzie szkolona na Jedi przez Luke'a i albo nie będzie mogła poprzez zakaz w kodeksie, bądź nie będzie miała na to czasu. Wątek się pojawi, ale może z jakąś nową postacią. A z tego co słyszałam, dwie nowe aktorki dołączyły do obsady 8 części.
Ewentualnie znając wymogi poprawności politycznej jaka musi spaść na te filmy jest jeszcze możliwa taka opcja :
5. Finn-Poe Dameron: jej nie skomentuję, choć wiem, że ten parring ma swoich fanów XD XD XD
Ja osobiście uważam, że najciekawsza opcja byłaby 3, o ile Rey nie jest Skywalkerem.
A wy jak uważacie?
Zawsze jest możliwa poplątana teoria, która bym chciała zobaczyć w filmie (Rey reinkarnacja Anakina). Choć obawiam się opcji, że okaże się, iż Rey będzie pokazana jako zwykła dziewczyna, która ma moce. I tyle! Ale po tylu sygnałach z siódmej części dotyczącej jej "niezwykłości" to by było nie lada zaskoczenie i rozczarowanie w jednym! ;)
Wiem tyle, że teoriom nie ma co wierzyć. Wiele teorii pojawiło się przed siódmą częścią i wiele z nich się nie spełniło.
Poza tym nie wierz we wszystkie wiadomości, nawet wypowiedzi aktorów. Serkins powiedział, że Snoke nie jest Plaguisem, a ja mimo wszystko wierzę, że tak będzie ;)
Widziałam już ten filmik, poza tym polecam zagrać w grę (odświeżyłam ją sobie po to, aby przypomnieć sobie trochę). Niektóre sceny z TFA są naprawdę podobne do tych w Kotorze :D
Jasne ale ja znalazłam parę takich temacików i to mocno sugerujących, że tak do diabła jest. Co mi się prze okrutnie nie podoba. A jak się okaże, że tak jest to ja wyjdę z kina w trakcie seansu.
I jeszcze dochodzi ta teoria, że Rey pamięć wykasowano, ale umiejętności mocy nabyła, i dlatego umie z ich korzystać... Coś tu jest nie tak, bo to Revan miał usuwana pamięć, czyż nie tak? XD
Ja będę miała ochotę wyjść z kina jak się okaże, że Luke na tej wysepce to tylko widoczki oglądał... Bo jeśli opuścił rodzinę, i miał w dupie sprawy galaktyki to musi to być naprawdę ważna sprawa, by mu to wybaczyć... Luke z OT nigdy by takiego świństwa nie zrobił jak Luke z TFA...
Tak w oryginale to Revanowi wykasowano pamięć ale wiesz, że oni lubią mieszać w TFA różne cechy ale i tak wiadomo o kogo chodzi w sensie, że np. Poe to mieszanka Hana i Wedge`a
W kanonie Disney to w ogóle wszystko kopia kopią pogania... Nie ma żadnych nowych postaci... Wszystko to starzy bohaterowie, tyle, że z innymi imionami...
Nawet nie udają, że nie szanują fanów tego uniwersum...
Zazwyczaj nie lubię kiedy na siłę twórcy dodają do filmów wątki romantyczne, ale odkąd zobaczyłam krótki filmik na yt, w którym Oscar i Daisy razem śpiewają, od razu wyobraziłam sobie ich bohaterów i niemal natychmiast zakochałam się w tej parze. Jeśli więc scenarzyści za wszelką cenę będą chcieli połączyć z kimś Rey, to mam nadzieję, że będzie to Poe. Nawet jestem w stanie wyobrazić sobie jakby to mogło wyglądać:
Na początku Epizodu 8 Poe przybywa na wyspę, przerywa trening Rey i mówi jej o jakiejś ważnej misji, na którą muszą natychmiast wyruszyć. Luke niezadowolony, że trening jego podopiecznej został przerwany, postanawia dołączyć do wyprawy aby w jej trakcie dokończyć szkolenie Rey. Fakt, że obydwoje, Poe i Rey, są świetnymi pilotami powoduje między nimi spięcia i rywalizację o to kto jest lepszy. Jednocześnie Poe jest pod wrażeniem umiejętności i zaradności Rey, ona z kolei podziwia jego odwagę i zaangażowanie w misję, jednak żadne nie dzieli się otwarcie swoimi odczuciami. Podczas misji napotykają trudności, które wymagają od nich współpracy i równocześnie zbliżają ich do siebie. Przed walką z nieprzyjacielem w końcu przyznają, że coś do siebie czują. W trakcie bitwy ginie Luke, a zrozpaczona Rey obwinia za to siebie, ponieważ czuje, że gdyby w ostatnim czasie poświęciła więcej skupienia i uwagi na treningi, wówczas byłaby w stanie uratować swojego mentora. Jest załamana, ale dzięki Mocy odzyskuje siły i stawia sobie za cel pomszczenie Luke'a. By osiągnąć ten cel, izoluje się od wszystkich i wiedziona Mocą oraz radami zmarłych Jedi postanawia w odosobnieniu dokończyć swoje szkolenie. Zdaje sobie sprawę, że będzie dobrym Jedi tylko jeśli nie pozwoli aby rozpraszały ją inne uczucia, dlatego zrywa z Poe. Okłamuje go, że nigdy nic do niego nie czuła, a jej wcześniejsze wyznanie miało być jedynie motywacją dla niego przed walką z wrogiem. Pod koniec filmu Rey zostawia Poe samego ze złamanym sercem, a sama udaje się na swój trening. Jednak na miejscu czeka na nią Kylo Ren i ją porywa. I tak kończy się Epizod 8.
Nie jest to scenariusz na Oscara, ale może po sesji będę miała więcej czasu na wymyślenie czegoś lepszego.
Z rywalizacji Poe i Rey o tytuł najlepszego pilota mogłoby wyniknąć wiele śmiesznych scen, a najlepsze byłoby gdyby się na koniec okazało, że tą ich rywalizację wygrywa Luke, który przecież również był znakomitym pilotem ;D
No tak, ale zaraz byłby hejt od homofobicznych fanów. Poza tym Star Wars jest też dla dzieci, a kylux nie jest dla dzieci :D
Szukając miłości w "Przebudzeniu mocy"
http://star-wars.pl/News/20497,Szukajac_milosci_w_Przebudzeniu_mocy.html
Dzięki ;)
Polecam przeczytać: http://www.filmweb.pl/film/Gwiezdne+wojny%3A+Przebudzenie+Mocy-2015-671051/discu ssion/Kylo+Ren+dzia%C5%82a+w+dobrej+sprawie+Moje+rozwa%C5%BCania+na+podstawie+te orii...,2745762
Wszystko tylko nie 5 błagam tylko nie 5... ale tak na serio najbardziej mi pasuje 2 lub 4
Wszystko tylko nie 5... ;)
Akurat jeśli chodzi o gejowską parę to lepszy byłby Kylo-Hux... Hehe, ale w filmach Star Wars na takie rzeczy miejsca nie ma, tylko w fanfiction, z Anakina i Obi-wana fanfiki również robiły kochanków... Szczerze? To trochę głupawe, ale śmieszne. ;)
Z Anakina i Obi-Wana robili kochanków... ciekawe jak niby Anakin miałby zostać ojcem dwójki dzieci...
No właśnie, Jedi nie mogli nawet brać ślubu a co dopiero wchodzić w związek homoseksualny :)
I dlatego też teoria jakoby Rey miałaby być córką Luke'a nie do końca do mnie przemawia. Raczej nie popełniałby tych samych błędów co ojciec. No chyba, że Luke zmienił kodeks, aczkolwiek mam nadzieję, że inaczej to rozwiążą...
Nie no według mnie Rey mimo wszystko jest córką Luke'a, zresztą poruszyłem już ten temat na forum
Pamiętajmy mimo wszystko, że star wars jest też i dla dzieci. Kategorii wiekowej innej niż PG-13 raczej nie zobaczymy, i dobrze! A Dismey chce zarobić jak najwięcej, nie tylko na filmach, ale wzorem Lucasowym też na zabawkach, a kto kupuje zabawki? ;D