Odpowiedź jest prosta. To film dla bardzo małych widzów: 7 do 12 lat. Fabuła prawie nie istnieje. Mamy masę postaci jakby z klocków. O tutaj Chewbacca a tu nowy robocik, trochę skrzypi? to go naoliwimy. Postacie przewijają się bez ładu. Brakuje gry aktorskiej bo brakuje kontekstu. To jak wybieg na pokazie mody. Akcja kopiuje różne elementy poprzednich filmów. Ani razu nie zadałem sobie pytania: A co będzie dalej? ten film nie wiąże widza emocjonalnie. Pomiędzy postaciami nie iskrzy a płaskość akcji i charakterów aż bije w oczy. Niezależnie od rasy, chyba każda z tych postaci nie wie co ma grać. Cały czas miałem silne wrażenie że film powstał jako szkic do gry komputerowej. Lokacje, gadżety, postacie. Wszystko na ogół bez głębszego sensu, bez charakteru i bez celu. Koniami jadąc po statku kosmicznym?