Gwiezdne wojny: Skywalker Odrodzenie
O Mój Boże . Czasami lepiej czegoś nie tłumaczyć ...
Ciekawe, pójdzie w ślady Terminatora? Jeden z panów S. miał nawet cztery mechaniczne kończyny i niezły był z niego "mordulec"... ;)
Ech... jakby nie mogło brzmieć "Odrodzenie Skywalkera/Skywalkerów"... Pewnie nie chcieli robić spoilera co do liczby, ale to i tak by nie mówiło za wiele. Niestety jednak w tej formie brzmi koszmarnie.