Widzę dużo krytyki, że ta część była "przewidywalna".
Pytanie brzmi: Kiedy Star Wars nie było przewidywalne.
Discuss ;)
Na początku. Cała masa oryginalnych pomysłów, które stworzyły ogromny świat, w który łatwo uwierzyć i wielu w niego bardzo mocno wierzyło. Oczywiście schematy były: rycerze, miecze, księżniczki, ale to już charakterystyka gatunku. Pytanie też co to znaczy przewidywalne? Nawet ja nie przewidziałem (a sądziłem, że będzie to takie bagno jakiego jeszcze nie było), że wyjdzie z tego "mielonka", do której wpakują dosłownie wszystko! (tutaj ukłon w stronę geniuszu twórczego J.J. Abramsa).