Zapewne większość zastanawia się do czego odnosi się tytuł dziewiątego epizodu gwiezdnej sagi. W Powrocie Jedi pierwszymi wypowiedzianym przez Imperatora zdaniem było "Rise my friend" skierowane do Lorda Vadera. Póki co nie rozwiązuje to zagadki dotyczącej tytułu. Nadal nie wiemy czy dotyczyć będzie to Luke, Bena Solo, Anakina, całej rodziny Skywalkerów czy kogoś jeszcze innego choć uważam, że coś może być na rzeczy bo J.J. Abrams lubi nawiązywać do poprzednich odsłon Gwiezdnych wojen. Skoro więc pojawi się Imperator w IX epizodzie to faktycznie tytuł może być nawiązaniem do tej sceny.
"SW: Skywalker Odrodzenie". Tak brzmi polska oficjalna wersja tytułu. Ciekawe, jak to się przekłada na treść tej produkcji...
Moim zdaniem polski Disney nie dostał żadnych informacji od Kathleen Kennedy ani J.J. Abramsa dotyczących fabuły IX epizodu Gwiezdnych wojen. Polscy tłumacze postąpili bardzo zachowawczo w translacji tytułu na polski. Nie wiedzą prawdopodobnie czy tytuł odnosi się do jednego konkretnego Skywalkera czy całego rodu. Nie wiedzą także na czym ma polegać owo "Rise". Moim zdaniem polscy tłumacze powinni poczekać jeszcze parę miesięcy z tłumaczeniem. W kwestii mniej kontrowersyjnego oryginalnego tytułu warto spojrzeć także na tytuły epizodów III, VI oraz IX. Trzeci ma w nazwie Sith, szósty Jedi a dziewiąty Skywalker. Co je wszystkie łączy? Anakin, który pochodzi z rodu Skywalkerów i jednocześnie był zarówno Jedi jak i Sithem. Oczywiście Ben Solo także był szkolony na Jedi i stanął po ciemnej stronie oraz pochodzi z rodu Skywalker to jednak J.J. Abrams otwarcie mówi, że ten epizod będzie zwieńczeniem nie tylko trylogii sequeli ale i całej sagi. Oczywiście nadal nie zbliża nas to do rozwiązania zagadki tytułu a polski tytuł kompletnie tego nie ułatwia.
P.S. Teraz czekam na Skywalker Reaktywacja i Skywalker Rewolucje :D