... wiesz najlepiej obejrzyj jednego pol i drugiego pol - co ? ... tylko.... kurde - ktora polowke ktorego... mam dylemat... - to wiesz co - oberzyj pierwsza polowke pierszego i druga polowke drugiego ... a zreszta - ja wiem ? - moze lepiej by bylo druga polowke pierwszego i pierwsza polwke drugiego ? albo wiesz co - obejrzyj sobie obie pierwsze polowki... kurdeeee a moze lepiej bedzie jak obejrzysz obie drugie polowki ...- mam dylemat bo jak obejrzysz obie drugie polowki to juz na zawsze spalisz sobie obie pierwsze... hmmm - Mam !!! - obejrzyj jednak obie pierwsze, obie drugie obejrzysz sobie jak juz bedziesz mogla - moze w nowym wcieleniu.... Eeee tam - Arielka a czemu masz dylemat i nie mozesz w tym wcieleniu obejrzec obu filmow - co ? - ja wyrazam zgode ! - OK ?!

HAHAHAHA XD A się uśmiałam XDXD

Złoty kompas to nuda! :)

Gwiezdny pył nie ma sobie równych :D

Najlepiej obejrzyj obydwa.
Jednak "Stardust" jest o niebo lepszy, to genialna baśń którą mogę oglądać po raz 10ty i mi się nie nudzi.

Obydwa filmy to ekranizacje dobrych książek, z tym że "Stardust" to pełna historia, a "Złoty kompas" to adaptacja pierwszego tomu z trylogii, a z resztą historii twórcy dali sobie spokój. Szkoda. To tak jakby z Tolkiena nakręcić tylko drużynę pierścienia i da sobie spokój z resztą opowieści. Bez sensu. Dlatego właśnie twórcy "Złotego kompasu" zmarnowali potencjał na naprawdę dobre kino fantasy.
Wyszedł im taki średniak, da się obejrzeć, ale bez rewelacji, szkoda, mogło być dużo lepiej.