Film zawiódł mnie strasznie!!!Jedynym pozytywnym akcentem było poczucie humoru Robercik i Michelka a reszta to na serio bardzo słabooooooo....Dawno sie tak nie wynudziłem na filmie fantasy jak na tym ale oczywiście każdy ma swój gust..jeżeli chodzi o mój to film słaby i przewidywalny bez smakuu
na plus wymieniłaś trzy argumenty (humor, role de Niro i Pfeiffer), na minus tylko dwa (przewidywalność i brak smaku), to skąd aż tak duży zawód?
swoją drogą czym przejawiał się brak smaku? (bo co do przewidywalności, to się zgodzę, choć w tym gatunku, aż tak bardzo mi nie przeszkadza)