Film przebaśniowił baśń. Zbyt łatwo domyślić się zakończenia, chociaż kilka razy miło połechtało po sercu. Najciekawsza postać to Kapitan Szekspir grany przez De Niro. Mistrzowski humor, gest jednorękiego Kozakiewicza może stać się gestem slangowym wśród młodzieży. Ogólnie dałem 3/10, bo mimo wszystko nie byłem zadowolony, że wybrałem ten film w kinie.