Oglądałem całą masę innych filmów, dramatów, komedii i sci-fi, ale ten jeden jedyny film ma w sobie coś takiego, co łapie za serce! Nie tylko się przy nim dobrze bawiłem, ale też wzruszałem! Podobał mi się o wiele bardziej niż smutne filmy typu: Braveheart, lub Patriota, gdyż jest to przepiękna opowieść o tym jak tworzy się miłość między dwojgiem ludzi. Co najlepsze, nie jest to przedstawione jak w innych, coraz popularniejszych filmach (dużo ich, sci-fi np,), na zasadzie: "jak zdobyć laskę w jeden dzień", ale jest to tak pięknie przedstawione, iż można w tą powieść nawet uwierzyć, jeśli tylko pominąć elementy fantastyczne.. Cóż, według mnie jest to film nie tylko godny obejrzenia, ale nawet wielokrotnego wracania do niego. Ja go oglądałem dwa razy, nie licząc wracania do ulubionych scen. Szkoda tylko, że brakuje mi piękniejszych słów, opisujących go. Polecam go każdemu!