Jeszcze nigdy nie zdażyło mnie sie tak wzruszyć, przepiękna baśń.
Brak mi słow żeby wyrazić co czułem gdy oglądałem ten film, najbardziej urzekały mnie momenty gdy Yvaine rozświetlała swoje ciało tak jasną aurą, mam nadzieje że tak wyglada prawdziwa miłość
Zgadzam się. Cały film urzeka pięknem. Piękne sceny, piękne aktorstwo, piękne krajobrazy. Scenariusz jest niby banalny ale co rusz wywołuje uśmiech na twarzy. I nie ma znaczenia czy to uśmiech rozbawienia, nostalgii czy po prostu radośći. Ważne, że ten film wyzwolił we mnie wszystkie chyba pozytywne emocje. Takiego zastrzyku "życia" jeszcze nigdy nie doswiadczyłem w kinie. Całość dopełnia muzyka świetnie dobrana do sytuacji. Ten film sprawia, ze tesknię za przygodą, magią Stormholdem i wszystkimi innymi wspaniałymi rzeczami. Za to, że sprowadził takiego starego człowieka jak ja z powrotem w wspaniałe czasy dzieciństwa muszę wystawić mu najwyższą ocenę.