faktycznie. film byłby dużo lepszy gdyby ubrać bohaterów w pelerynki i dać im jakieś fajne supermoce. co prawda jest to bardzo mainstemowe, no i żaden z superbohaterów nie został (jeszcze) uznany przez kościół za świętego, ale napewno ułatwiło by to biskupom podjęcie słusznej decyzji podczas konklawe, a co za tym idzie poprawiło wiarygodność filmu.

Film ewidentnie podważa istnienie Boga, dla Chrześcijan jest po prostu bluźnierczy (a co za tym idzie obraża uczucia religijne milionów Polaków łamiąc prawo - art 196 KK). Podobny film na temat Judaizmu czy Islamu rozpętałby burzę, autor byłby zlinczowany, a już na pewno Izrael nie zezwoliłby na puszczanie takiej szmiry propagującej ateizm, obrażającej religię w ich kraju.

I nie chodzi tu o żadne mainstreamowe hokus pokus ale o systemową ideologię ateistyczną, antyreligijną którą siłą nam się pakuje łopatą do głów pod płaszczykiem fałszywie rozumianej tolerancji, poprawności politycznej.

Wypisz swoje problemy na kartce i zrób własny film. Ewentualnie rozbiegnij się i uderz w jakąś ścianę głową. Może pomysły same wypadną z głowy.

... albo wypadną ?

tomucho77, wyznaczyłeś sobie misję dodawania swoich pięciu groszy do KAŻDEGO bez wyjątku komentarza i komentarza do komentarza, który nie zgadza się z Twoją zafiksowaną w kierunku: "wszyscy chcą obrazić Kościół Katolicki" ideologią? Ok, napisałeś swojego posta, wyraziłeś swoją opinię, ale bez przesady, nie znalazłem jednego posta bez Twojej odszczekującej odpowiedzi z pięcioma wykrzyknikami na końcu... dżiiiz...

Skoro nie znalazłeś mojej odszczekującej odpowiedzi z pięcioma wykrzyknikami na końcu to spójrz powyżej !

Widzę że nam się mohair'owy beret trafił na forum!!!! Patrzcie go!!! To już nawet nie można myśleć inaczej niż po katolickiemu!!! Nie można podważać, a wręcz przeczyć istnieniu boga bo takich w dyby należałoby pozakuwać.
A niech sczezną wszelkie tego typu indywidua jak to co ten temat założyło i odmawia prawa do własnych, wolnych od "Loyolistycznej" indoktrynacji poglądów i prawa do głoszenia ich. TAK, TAK!!! Dobry Polak katolik!!! Tfuuuu!

Jesteś człowiekiem słabej wiary... albo wcale nie wierzysz skoro byle film obraża Ciebie czy tam Twoje uczucia religijne :):):)... Ja wierzę w Boga, co nie przeszkadza mi oglądać filmy gdzie w niego nie wierzą, gdzie anioły strzelają z kałachów, gdzie jest Szatan, Spawn i Hellboy... Nawet Biblię Szatana przeczytałem (nie głupia książka) i NIE ZACHWIAŁO TO MOJĄ WIARĄ... A wiesz dlaczego ? Bo ja - w przeciwieństwie do tych co ich uczucia religijne są notorycznie obrażane - WIEM W CO WIERZĘ I DLACZEGO :)

Mamy wolność słowa i dzięki temu każdy mówi co chce, może kręcić filmy jakie chce oraz oglądać filmy jakie chce. Nie żyjemy w państwie katolickim, nasze prawo nie zostało spisane na kartach Pisma Świętego tylko w Konstytucji. Jeśli bardziej podoba Ci się w Izraeu to droga wolna. Wracaj gdy zatęsknisz za wolnością.

Nic dodać, nic ująć popieram w 100% !!! a najgorsze w tym wszystkim jest to że wielu ludziom spodobał się ten zakłamany film :( Ten film jest obelgą skierowaną w stronę instytucji papieskiej ! od kiedy bycie papieżem jest komedią ?

Panie Moretti jest pan cynikiem !!! nakręciłeś pan cyniczny film nieszanujący chrześcijan i instytucji papiestwa !!!

Zagubiony bezimienny papież który w sumie woli być prowadzony przez psychiatrów niż kogoś prowadzić ... ŻENUA !!!

Ten film powinien nazywać się Depresja papieża a nie Habemus papam - mamy papieża !

Raczej ten film jest pro kościelny, przynajmniej ja go tak odebrałem.Pokazana jest tam instytucja kościelna jako zgromadzenie dobrodusznych starców, a jak wiadomo w rzeczywistości jest to banda nierobów i złodzieji, także nie wiem po co się tak unosisz

Wydawało mi się że w tym "dziele" filmowym większy nacisk położony jest na ośmieszenie instytucji papieskiej niż na przekazanie całemu światu że kardynałowie to nieroby i złodzieje ?

Poczytaj o papieżach i o tym co wyprawiali w średniowieczu to byćmoże zmienisz zdanie na ich temat.Skryte zabójstwa oponentów, orgie z udziałem dzieci, walka o majątki tym się głównie zajmowali.Ta instytucja od początku jest zgniła.W tym filmie słowa o tym nie ma.Kardinale pykają sobie w siatkóweczke, wszystko jest takie miłe.Poczytaj o przeszłości to dowiesz się jaka jest prawda.

Instytucja papieska zmieniła się od czasów Jana XXIII tak więc nie widzę sensu porównywania jednego z drugim. Ironizowanie z instytucji papieskiej jest również pluciem na pontyfikat bł. Jana Pawła II !

Nie chodzi mi o kasę tylko o podejście do wiernych ! kiedyś papieży noszono w lektykach a teraz jak jest ...

A jak jest teraz? Stado owiec czeka na dym.No prosze ciebie, bo z tego co piszesz wnosze że jesteś kumaty, takze jak jest z tobą,naprawde wierzysz, że papa da ci żywot wieczny?

Który "papa" ?

Wybaczamy i prosimy o wybaczenie.

Zdrowie nie wybiera !

Nie trzeba jej ośmieszać... sama się ośmiesza poprzez swoich "funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa" @:-)

miłośnik rozebranych dupeczek katolikiem...? nie dziwi, choć to smutne

Operujesz słowami których znaczenia nie znasz !

jakieś kompleksy? Ktoś o trwalej wierze (a i wiedzy), mający poczucie własnej i tego w co wierzy wartości, nie boi się byle filmu, zdania, piosenki....

Cóż za profesjonalna, wyważona, tematyczna recenzja filmu. Widzę, że szczególnie uwzględniłeś scenografię, obraz, muzykę, rolę pierwszo- i drugoplanową...
To jest jakieś nieporozumienie oceniać film po samym tylko wyborze tematu. Za fanatyzm religijny powinno się odcinać i-ten i obcinać język...

Chyba dziś wszyscy krytykujący ten film - spojrzą na niego trochę inaczej...

Tylko że główny bohater (papież) miał problemy z psychiką a nie ze zdrowiem !

czy to nadal jest kłamliwa wizja? :P jak można mieć tak wyprany mózg..

Założyciel tego tematu powinien się leczy na obrazę obrażania uczuć religijnych.!!! Film jak najbardziej pokazuję ludzką naturę człowieka a jak ktoś ma wyprany mózg ideologiami partyjno wyznaniowymi to zakłada takie głupie tematy nie rozumiejąc kompletnie tego filmu.

Wg mnie, wręcz przeciwnie, ten film jest zdecydowanie prokościelny, próbujący ocieplić wizerunek KK i uczłowieczyć w oczach widzów hierarchów kościelnych. Macie rację - film kłamie, w rzeczywistości hierarchowie kościelni są zgoła inni...

Prokościelny dobre sobie :( komuniści nie robią prokościelnych filmów ! papież z problemami psychicznymi to jest ta twoja prokościelność ?

Nie wiem, czemu piszesz o tych problemach psychicznych w taki sposób, jakby były ujmą - przecież ma je każdy z nas, w różnym nasileniu. I właśnie dlatego wg mnie film jest prokościelny, że próbuje nadać osobom tak niedostępnym jak papież zwykłe ludzkie cechy, takie jak rozterki psychiczne.

Cz zdarzyło się kiedykolwiek w czasach teraźniejszych by papież miał problemy psychiczne ?

Przypomnijcie mi proszę o jakie problemy psychiczne chodziło, bo pamiętam tylko tyle, że urząd go przytłoczył. Jeśli chodziło o coś ściślej zdiagnozowanego to ok, ale jeśli nie, to razi mnie wytykanie zwykłej słabości wobec ogromu odpowiedzialności jako anomalii, z którą papież nie powinien mieć do czynienia.
Abstrahując od tego szczegółu sytuacja jest taka: jako człowiek nienależący do jakiejkolwiek grupy wyznaniowej po obejrzeniu filmu byłem pełen sympatii dla jego bohaterów, a co za tym idzie również dla instytucji, o której niewiele dobrego jestem w stanie powiedzieć, chodźbym nie wiem ile czytał i ilu merytorycznych wypowiedzi nie konfrontował. Teraz wszedłem sobie tutaj, żeby odświeżyć to przyjemne wrażenie i trafiłem na zimny i wrogi mur katolickiej partyzantki i nie rozumiem czemu ma to służyć.

Bycie zagubionym bezimiennym kardynało-papieżem który u schyłku życia nie wie czego chce (czy być kardynałem, papieżem lub malarzem przesiadującym całe dnie w kawiarniach pijąc drinki i kawę), który w sumie woli być prowadzony przez psychiatrów i psychologów niż kogoś prowadzić ! czy to nie są problemy psychiczne ?

stary właśnie o tym jest ten film. to są zwyczajne ludzkie rozterki. ja i ty takich nie mamy bo nigdy nikt nas nie wybrał na papieża. Wszyscy kandydaci mieli na to równie małą ochotę i że nie jest tak chociażby w tym momencie w Watykanie, że chcą być jak najbliżej papieża byle nie na jego stołku, możemy się tylko domyślać.

Ludzkie rozterki to morze mieć ksiądz lub kleryk a nie kardynał który ma 70 lat. Nie wiem czy się orientujesz ale do kardynała dochodzi się długą drogą poprzez zwykłego księdza, potem przez biskupa pomocniczego, biskupa i arcybiskupa. Przez tyle "schodków" ten kadynało-papież powinien się zorientować że nie tędy droga ...

Czyli jednak masz go za cyborga.

Dobrze to ująłeś :) papież powinien być cyborgiem by przeciwstawić się złu które go zewsząd otacza !

Ja jestem katolikiem, ale nic złego w tym filmie nie widziałem i w żadnym wypadku mnie nie obraża jako katolika. Widziałem człowieka, który przeżywa trudności, rozterki, przygniecionego przez obowiązki, które nie jest pewien czy wykona dobrze. Raczej widziałbym w tym filmie pozytywne ukazanie Kościoła i Papieża. Autorzy pokazali, że Papież to tylko zwykły człowiek, nie jest superbohaterem, który zjednoczy i uratuje Świat.
Uważasz, że Papież nie ma takich rozterek w rzeczywistości? Jak pokazały ostatnie wydarzenia ma. Papież to nie człowiek? Nie je, nie pierdzi, nie sika, nie przeklina? Nie przypinaj katolikom łatki konserwatywnych oszołomów, jak muzułmanie.
Poza tym zwróć uwagę, że w filmie nie ma wśród kardynałów nawet 1 czarnego charakteru, wszyscy z nich to sympatyczni staruszkowie, martwiący się o Papieża i dobrze mu życzący. Myślisz, że rzeczywiście tak jest w Watykanie? Nie wiem tego, ale jestem przekonany, że tak nie jest.
Natomiast zgodzę się z tym, że taki film o muzułmanach lub Żydach (tych konserwatywnych) by nie przeszedł w Świecie. Jednak ja stawiam naszą religię o stopień wyżej w ewolucji niż muzułmanów (600 lat starsze jest chrześcijaństwo od islamu), więc proszę, nie róbmy z Papieża osoby nadprzyrodzonej. To po prostu człowiek i jak każdy z nas ma wady, zalety, rozterki, problemy psychiczne.
PS: a ogólnie film mi się nie podobał zbytnio, ale to nie kwestia wiary, "bluźnierstwa", itd. Max 4/10.

Zależy jakim jesteś katolikiem ? Tusk i Komorowski też są katolikami :(

Rydzyk podobno też...:)

Ojciec Profesor Tadeusz Rydzyk ! ateisto/ko.

łał jaki prawdziwy patriota, ja tylko patriota.. czyli zdrajca

Nie szczekaj tylko przedstaw dowody na swoje pomówienia ?

jadem plujesz, abys sam sie nim nie zatrul

To są twoje argumenty ?

Moim ojcem kapłan Rydzyk nie jest, jeśli Twoim jest, to go tak tytułuj do woli...
A propos tytułowania: po moim nieco złośliwym komentarzu i opinii o Rydzyku od razu zaklasyfikowałeś mnie jako ateistę... Rozumiem, że gdybym nie lubił osobiście niejakiego Biedronia to byłbym homofobem... Nie żebym się jakoś przejął Twoim tekstem, nie uważam się za ateistę ale też nie traktuje tego określenia tak pejoratywnie jak Ty, po prostu śmieszy mnie łatwość z jaką obrzucasz obcych sobie ludzi etykietami odnośnie tak intymnej sprawy jak wiara...
Podobno lubisz argumenty to zarzuć mi kilka, na bazie których jestem ateistą jak raczyłeś napisać.
Może się czegoś o sobie dowiem:)

Wiesz co oznacza ojciec w religii katolickiej ?

Poczytaj i dopiero wypowiadaj się !

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ojciec_(ksi%C4%85dz)

A ty jak Go tytułujesz ? no pojedź po nim ulżyj sobie ?

Skoro pytasz: ja go nie tytułuje w ogóle, uważam, że ten człowiek nie zasługuje na żadne tytuły. Mam prawo do takiej opinii tak jak Ty masz prawo tytułować go ojciec profesor, czy wasza wysokość, proszę bardzo ale pozwolisz, że ja pozostanę przy jego nazwisku. Ta moja opinia wynika z publicznej działalności Rydzyka i jego publicznych wypowiedzi dyskredytujących go w moich oczach jako pasterza, ojca i wszelkich innych tytułów.
Wciąż natomiast nie wiem czym dokładnie, pisząc jedno zdanie o Rydzyku zasłużyłem na to baaaaaardzo brzydkie miano ateisty...? Nie znasz mnie i po jednym, krótkim moim zdaniu, w którym nie było ani słowa o mojej wierze nazywasz mnie ateistą... Możesz mi to wytłumaczyć, niekoniecznie linkiem z wikipedii, podaj jakieś argumenty na których tą opinie o mnie oparłeś...