film nakrecony z wielkim rozmachem. widac ze nie oszczedzano na strojach, statystach ale po
kilku latach walk na terenie imperium stroje powinny wygladac na zniszczone i znoszone a w
filmie wszystkie ubrania wygladalo jakby bylo dopiero co odebrane od krawca. jednak film
polecam, bardzo przyjemnie sie ogladalo.
Skąd? Może jeszcze mieli ze sobą piżamy zbierać. Zapasowe ubrania dla tak potężnej armii byłyby ogromnym obciążeniem. Jeżeli już to ubierali to co zagrabili.
Przekraczając Alpy armia Hannibala była zaopatrywana w ubrania przez sprzymierzonych Galów.
Ciężkozbrojni libijscy w wyniku zużywania się ich uzbrojenia i zastępowania go zdobytym rzymskim upodobnili się do Rzymian, zaczęli nawet używać pasów, do których zawsze mieli awersję - by kolczugi ciasno przylegały. Celtowie Hannibala w Italii dalej ubierali się po swojemu - nago. Spaniardowie pod Kannami wciąż nosili swoje olśniewająco białe tuniki nie pokryte żadną zbroją.